"Bomba niżowa" w USA. Alarm dla pięciu stanów
95 tys. domów w stanie Massachusetts bez prądu i sześć tysięcy odwołanych lotów. Pięć stanów USA ogłosiło stan alarmowy. Służby ostrzegają przed paraliżem dróg, podtopieniami i zalecają mieszkańcom pozostanie w domach. Wszystko przez największe od czterech lat zamiecie śnieżne, które przetoczyły się przez wschodnie wybrzeże USA w weekend.
Najgorsza część zamieci przeszła nad Nowym Jorkiem, Rhode Island i południem Massachusetts w sobotę. Śnieżyca przesunęła się następnie w stronę Nowej Anglii. W sobotę już pięć stanów USA ogłosiło stan alarmowy. Odwołano blisko sześć tysiecy lotów. Służby wydały ostrzeżenia o możliwych lokalnych podtopieniach i problemach z transportem. Mieszkańcom Bostonu zalecono, by nie wychodzili z domów.
Pół metra śniegu
Jak przekazał stacji BBC meteorolog Matthew Cappucci, w niektórych regionach stanów Rhode Island i Massachusetts spadło pół metra śniegu. W niektórych momentach przyrost pokrywy śnieżnej wynosił od 8 do 10 cm na godzinę. - Żadna ekipa odśnieżająca na świecie nie dałaby sobie z tym rady - mówił Cappucci.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zamieć i śnieżyce pozbawiły prądu ponad 95 tys. gospodarstw tylko w stanie Massachusetts, głównie na półwyspie Cape Cod. "W leżącym na jego końcu mieście Provincetown w sobotę prąd nie docierał do wszystkich domów. Na Cape Cod nie odnotowano jednak innych, poważnych uszkodzeń" - pisze "New York Times".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Pierwsze ostrzeżenie od 2018 roku
Według NWS nad wschodnim wybrzeżem USA doszło do utworzenia tzw. "bomby niżowej" zwanej również "bombą cyklonową". Zjawisko polega na pojawieniu się gwałtownej burzy, powstałej w wyniku zmieszania się chłodnego powietrza z lądu z ciepłym powietrzem znad morza i - w efekcie - szybkiego spadku ciśnienia atmosferycznego. Ostatnie ostrzeżenie przed poważną zamiecią w północno-wschodnich USA wydano w 2018 r.
Mimo ostrzeżeń, niektórzy chcieli wykorzystać obfite opady śniegu do zabawy; w nowojorskich parkach dzieci zjeżdżały na sankach i toczyły bitwy na śnieżki - relacjonuje BBC.