Trwa ładowanie...
d2ondbb
pokój
25-09-2010 01:19

Bojownicy z FARC chcą rozmów pokojowych

Bojownicy z marksistowskiej partyzantki FARC ogłosili, w dzień po zabiciu ich lidera, że chcą przystąpić do rozmów pokojowych - podaje agencja Reutera.

d2ondbb
d2ondbb

W przeddzień apelu FARC, armia kolumbijska zabiła wojskowego przywódcę partyzantki w ataku, który Reuters nazywa "jednym z największych ciosów", jakie zadano najstarszej paramilitarnej organizacji partyzanckiej w Ameryce Południowej.

FARC - Rewolucyjne Siły Kolumbii Armia Ludowa - wielokrotnie wzywały do podjęcia rozmów pokojowych odkąd wspierany przez Stany Zjednoczone rząd przypuścił osiem lat temu ofensywę przeciw rebeliantom.

Jeden z najważniejszych przywódców partyzantki Mono Jojoy został zabity w czwartek po ostrzale z powietrza i lądowym ataku na jego obóz w dżungli.

Utrata militarnego dowódcy poważnie utrudniła zarządzanie organizacją i ograniczyła jej siłę uderzenia - pisze Reuters.

d2ondbb

Rebelianci wciąż stanowią jednak zagrożenie w niedostępnych, wiejskich terenach, gdzie w ubiegłym miesiącu nasilili ataki, zabijając 22 policjantów.

Podjęcie negocjacji z FARC nie jest jednak prawdopodobne, o ile przywódcy ruchu nie przyjmą warunków stawianych przez rząd: zaprzestanie walki, uwolnienie żołnierzy i policjantów przetrzymywanych jako zakładnicy i zaprzestanie nielegalnej działalności, jak np. przemyt kokainy.

Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos, który objął urząd w ubiegłym miesiącu obiecał kontynuować twardą linię swych poprzedników, którzy zdołali ograniczyć ataki bombowe organizowane przez FARC oraz ilość porwań dla okupu, co pozwoliło na rozwój zagranicznych inwestycji w Kolumbii, które w ostatnich ośmiu latach wzrosły pięciokrotnie.

d2ondbb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ondbb
Więcej tematów