Ponad 70 osób poda do sądu Białoruski Komitet Helsiński (BKH) za naruszanie ordynacji wyborczej podczas październikowych wyborów parlamentarnych.
Pozwy dotyczyć będą wyłącznie przedstawicieli władz i członków komisji wyborczych, gdyż zdaniem BKH tylko oni dopuszczali się naruszeń. Wśród osób, które komitet pozwie do sądu, jest przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jarmoszyna. Zdaniem obrońców praw człowieka, już w dniu wyborów namawiała do głosowania na określonych kandydatów - co uznano za agitację wyborczą.
Wśród głównych naruszeń prawa Białoruski Komitet Helsiński wymienia niezgodność białoruskiego prawa wyborczego z normami międzynarodowymi, odrzucanie niezależnych kandydatów podczas formowania komisji wyborczych, ograniczanie praw obserwatorów oraz zmuszanie obywateli przez władze lokalne do wzięcia udziału w wyborach. Komitet zamierza domagać się anulowania wyników głosowania w tych okręgach, gdzie naruszenia prawa były najbardziej masowe. (ajg)