Atak w Heidelbergu. Sprawca strzelaniny na uczelni nie żyje
Młody mężczyzna ranił cztery osoby na terenie kampusu uniwersyteckiego w Heidelbergu w Niemczech. Napastnik miał strzelać z długiej broni. Po ataku najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.
Do strzelaniny doszło w poniedziałek we wczesnych godzinach popołudniowych w jednej z sal wykładowych na Uniwersytecie w Heidelbergu w południowo-zachodnich Niemczech.
Heidelberg. Strzelanina na niemieckiej uczelni
Według informacji niemieckiej agencja dpa, mężczyzna, prawdopodobnie student, ranił w poniedziałek kilka osób, strzelając z broni długiej.
Jak poinformowała policja w mediach społecznościowych, napastnik nie żyje. - Miał przy sobie kilka sztuk broni długiej - podali niemieccy mundurowi. Według wstępnej wiedzy służb, "nie kierowały nim motywy polityczne ani religijne".
Na miejscu przez kilka godzin trwały czynności służb. Chwilę po godz. 15.20 policja poinformowała, że ranne w ataku zostały cztery osoby. "Obecnie nie ma już niebezpieczeństwa" - dodano w komunikacie.
Ze względów bezpieczeństwa teren kampusu przez kilka godzin był otoczony kordonem policji "na dużym obszarze". Policja wystosowała także apel do kierowców, by omijała okolice uniwersytetu, aby służby ratunkowe mogły swobodnie docierać na miejsce zdarzenia oraz przeszukać teren.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: WP Wiadomości/Reuters/dpa/PAP
Zobacz też: PiS traci w sondażach. "To erozja poparcia, a zyskuje Tusk"