Zbrodnia w Starogardzie Gdańskim. 30-latek usłyszał zarzuty
Prokuratorskie zarzuty usłyszał 30-latek, który podejrzany jest o zabójstwo 46-letniej kobiety, partnerki swojego ojca, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Zbrodnia miała miejsce w nocy z piątku na sobotę.
W niedzielę, w Prokuraturze Rejonowej w Starogardzie Gdańskim, odbyło się przesłuchanie 30-letniego mężczyzny. Jak poinformowała po przesłuchaniu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prok. Grażyna Wawryniuk, "prokurator postawił mu zarzut zabójstwa w zamiarze bezpośrednim".
Prok. Wawryniuk dodała, że ofiarą brutalnej zbrodni padła 46-letnia kobieta. Została zaatakowana narzędziem ostrym, a liczne ciosy, które otrzymała, doprowadziły do jej śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chodzą po domach i chcą rozmawiać o Bogu. Sprawdziliśmy, jak żyją świadkowie Jehowy
30-latek przyznał się do zarzutów
Podczas przesłuchania, 30-letni mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Jak przekazała prokurator, mężczyzna jako motyw swojego czynu wskazał na złe relacje z kobietą, która była partnerką jego ojca.
Prokurator Wawryniuk poinformowała również, że zostanie skierowany wniosek do sądu o areszt tymczasowy dla podejrzanego.
Zbrodnia miała miejsce w piątek, tuż przed północą, w jednym z domów w Starogardzie Gdańskim.
Za przestępstwo zabójstwa grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Auto podjechało do radiowozu. "Wybiegła z niego roztrzęsiona kobieta"
