Zygmunt August nie dał się zdjąć z ratuszowej wieży
Fiaskiem zakończyła się pierwsza próba zdjęcia figury króla Zygmunta Augusta z wysokiej na 80 metrów wieży Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku. Najpierw nastąpiła awaria elektroniki dźwigu, który operację miał przeprowadzić, po południu było już zbyt ciemno. Posąg musi zostać zdjęty do renowacji i naprawy mechanizmu, dzięki któremu mógł wskazywać on kierunek wiatru.
22.11.2007 | aktual.: 22.11.2007 16:42
Do operacji zdjęcia posągu użyty miał być specjalistyczny dźwig, który z niezbędnym do pracy balastem ważył 140 ton. Sam dźwig waży 70 ton.
Pojazd wjechał wcześniej wytyczoną trasą do zabytkowego centrum miasta już w godzinach rannych. Kilka godzin trwało przygotowywanie operacji, jednak okazało się, że nie wszystko działa poprawnie.
Nastąpiła awaria elektroniki w dźwigu, przy tego typu operacji wszystko musi być bardzo dokładnie sprawdzone i sprawne - powiedziała Monika Kryger z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Usuwanie usterki trwało kilka godzin aż wreszcie zadecydowano o przesunięciu operacji na piątek. Jak podkreśliła Kryger godzina jej rozpoczęcia uzależniona będzie m.in. od warunków pogodowych, widoczności, siły i kierunku wiatru.
W czwartek miano zdejmować figurę liczącą sobie jedynie 57 lat, oryginał został zniszczony w czasie II wojny światowej. "Powojenny" król ma nieco ponad 180 cm "wzrostu", wykonany jest z blachy, a do jego pozłocenia użyto ponad 2 kilogramów złota. Jego ciężar alpiniści, którzy mieli go zdejmować z ratuszowej wieży szacowali na około 120 kilogramów,. Po wojnie król stanął na ratuszowej wieży 7 listopada 1950 roku.
Pierwszą figurę króla Zygmunta II Augusta ustawiono na ratuszowym hełmie 23 września 1561 roku. Ten najwcześniejszy pomnik królewski w Rzeczpospolitej powstał według projektu Niderlandczyka Dirka Danielsa, a wykonali go gdańscy płatnerze Agacy (Agacjusz) Grabow i Johann Clus.