Żołnierz to ma pracę
Coraz więcej młodych osób jest zainteresowanych studiami na uczelniach wojskowych. Powód jest bardzo prosty. Szacuje się, że w administracji państwowej i samorządowej czeka około 20 tysięcy miejsc pracy dla specjalistów do spraw bezpieczeństwa narodowego.
16.07.2004 15:50
Dziekan Wydziału Strategiczno Obronnego Akademii Obrony Narodowej pułkownik Jacek Pawłowski zaznaczył, że tworzone są centra reagowania kryzysowego na wszystkich szczeblach administracyjnych: od gminy do ministerstw. I tu potrzebna jest armia ludzi - mówił pułkownik Pawłowski.
Na Akademii Obrony Narodowej na jedno miejsce przypadało w tym roku czterech kandydatów . Mogą tu studiować także cywile.
Komendant Akademii generał Józef Flis powiedział, że wśród zdających są młodzi ludzie tuż po maturze oraz studenci - na przykład z licencjatem z innej uczelni. Dodał, że popularne są wszystkie kierunki studiów między innymi lotnictwo, zarządzanie, dowodzenie.
Najłatwiej zrobić karierę w wojsku zostając zawodowym żołnierzem. Tu z pomocą przychodzi nowe prawo dokładnie mówiące o awansach i zajmowanych dzięki nim stanowiskach. Od 1 lipca obowiązuje tak zwana nowa ustawa pragmatyczna porządkująca stopnie kariery w wojsku.
Dla zawodowego żołnierza studia na Akademii Obrony Narodowej to główny środek do awansów od kapitana do generała.
Potwierdza to kapitan Roman Łytkowski, który z wyróżnieniem ukończył w tym roku Akademię. Chcąc uzyskać wyższe stopnie wojskowe będzie musiał jeszcze studiować na innych wydziałach tej uczelni. Bez Akademii dalszy rozwój zawodowy nie byłby możliwy - powiedział kapitan Łytkowski.
Żołnierz zawodowy aby studiować na Akademii Obrony Narodowej musi wcześniej, przez 5 do 7 lat być dowódcą pododdziałów i oficerem sztabowym. I jak to napisano w informacjach o uczelni "rokować nadzieję na dalszy rozwój". Osoby, które nie widzą się w roli dowódców mogą starać się zostać cywilnymi ekspertami do spraw bezpieczeństwa i zrobić karierę dzięki wojsku a nie w wojsku.
