"Znak" wyda książkę ks. Isakowicza-Zaleskiego

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski powiedział, że jest bardzo zadowolony z decyzji wydawnictwa. Jestem też zadowolony z rozmowy z kardynałem Dziwiszem, która uspokoiła mnie, że stanowisko kardynała daje nadzieję na zakończenie tej książki - dodał.

Duchowny obawia się jednak, że przed opublikowanie książki nastąpią jeszcze ataki ze strony jej przeciwników. Osoby, które są przeciwne tej publikacji jeszcze broni nie złożyły. Wciąż można się spodziewać ataków i działań zmierzających do wstrzymania wydania tej książki - ocenił.

W oświadczeniu przekazanym w poniedziałek mediom prezes Społecznego Instytutu Wydawniczego Znak Henryk Woźniakowski napisał: "W związku z ostatnimi wypowiedziami prasowymi, a także z informacjami napływającymi z Kurii Krakowskiej, dotyczącymi książki ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego "Księża wobec bezpieki", Wydawnictwo Znak oświadcza, że podjęło decyzję o jej wydaniu".

Woźniakowski powiedział, że pozytywnie odczytuje sygnały płynące z krakowskiej kurii i wobec tego stawiane wcześniej przez wydawnictwo warunki "są bezpodstawne".

Tydzień temu Znak poinformował, że książka ks. Zaleskiego ukaże się, gdy "kompetentni i miarodajni recenzenci uznają jej treści za w pełni odpowiadające historycznej prawdzie, gdy na autorze nie będzie ciążyć nakaz dyscyplinarny zawarty w komunikacie Kurii krakowskiej z dnia 17 października br. oraz gdy zgodnie z treścią tegoż komunikatu, kardynał metropolita krakowski wyda ocenę moralną dotyczącą przygotowywanej publikacji".

Woźniakowski wyjaśnił w poniedziałek, że Znak był gotowy podporządkować się, tym warunkom, jaki 17 października nakładając nakaz milczenia na ks. Zaleskiego postawiła krakowska kuria. W ówczesnym komunikacie kurii zaznaczono, że metropolita krakowski zastrzega sobie prawo do oceny moralnej publikacji, której autorem jest ks. Isakowicz-Zaleski (w oparciu o artykuł 827 par. 3 prawa kanonicznego). Wspomniany paragraf zawiera zalecenie, aby książki dotyczące m.in. historii Kościoła oraz innych gałęzi wiedzy religijnej lub moralnej, "chociaż nie są używane jako podręczniki, jak również pisma o treści szczególnie dotyczącej religii lub dobrych obyczajów, zostały poddane osądowi ordynariusza miejsca".

Ks. kardynał nie chce korzystać ze swoich uprawnień, więc przyjmuję to oraz inne sygnały, płynące z kurii to znaczy, że ksiądz kardynał spotkał się z księdzem z ks. Zaleskim, że zaprosił go do wspólnej koncelebry, za bardzo pozytywne, które otwierają nam drogę. Zakładam, że dzięki temu pozytywne cele książki będą spełnione - mówił prezes Znak.

Dyrekcja wydawnictwa wielokrotnie podkreślała, że, chce, aby owocem ukazania się książki ks. Isakowicza-Zaleskiego były prawda, oczyszczenie i pojednanie, nie zaś podziały, potępienia i wyniszczające spory".

Kard. Stanisław Dziwisz, potwierdził w niedzielę, że nie będzie czytał książki ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego "Księża wobec SB na przykładzie diecezji krakowskiej" przed jej wydrukowaniem. Dodał, że odpowiedzialność w tej sprawie zostawia wydawnictwu i samemu księdzu Isakowiczowi-Zaleskiemu. Potem sobie rezerwuję ewentualną ocenę moralną - zaznaczył metropolita.

Kuria Metropolitalna w Krakowie już wcześniej informowała, że "nie uczestniczyła i nie uczestniczy w procesie powstawania" publikacji ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i "nie zamierza ingerować w proces wydawniczy".