PolskaZnachor Marek H. pozostaje na wolności. Wpłacono poręczenie majątkowe

Znachor Marek H. pozostaje na wolności. Wpłacono poręczenie majątkowe

Jest wpłata poręczenia majątkowego za sądeckiego znachora Marka H., podejrzanego o doprowadzenie do śmierci półrocznej Magdy z Brzeznej (woj. małopolskie). Jak podaje Radio Kraków, 30 tysięcy złotych wpłacił członek rodziny znachora. Oznacza to, że Marek H. pozostanie na wolności.

Wiadomo, że pieniądze na konto sądu rejonowego przelała osoba, która przebywa za granicą.

- By poręczenie majątkowe zostało formalnie przyjęte, osoba wpłacająca musi jeszcze osobiście zgłosić się w prokuraturze - mówi Radiu Kraków Zbigniew Gabryś, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - Sama wpłaty kwoty poręczenia nie jest równoważna z przyjęciem tego poręczenia - dodaje.

Wykonano też drugi środek zapobiegawczy związany z zakazem opuszczania kraju i zatrzymaniem paszportu. Paszport Marka H. został złożony w depozycie Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Znachor wyszedł na wolność w połowie listopada 2014 roku ze względu na zły stan zdrowia. Mężczyzna jest po zabiegu kardiologicznym. Przebywa teraz na rehabilitacji w specjalistycznej klinice. A śledztwo w sprawie śmierci półrocznej Magdy z Brzeznej ma zakończyć się 16 marca.

Śmierć Magdy

Półroczna Magda z Brzeznej k. Nowego Sącza zmarła w połowie kwietnia ubiegłego roku. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną jej śmierci było całkowite zaniedbanie i niedożywienie. Jej rodzice usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Na wniosek prokuratury oboje rodzice od maja przebywali w areszcie i trafili na obserwację psychiatryczną. Grozi im do 10 lat więzienia.

Podczas przesłuchań rodzice Magdy przyznali, że utrzymywali kontakty ze znachorem Markiem H. z Nowego Sącza i korzystali z jego "usług medycznych". Według zaleceń znachora dziewczynka była żywiona np. kozim mlekiem rozpuszczonym w wodzie.

Znachorowi prokuratura zarzuciła udzielanie usług medycznych bez uprawnień i sprawstwo kierownicze nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka; grozi mu za to do pięciu lat więzienia. W listopadzie sąd nie przedłużył aresztu dla znachora ze względu na problemy zdrowotne, na co prokuratura złożyła zażalenie.

Źródło: Radio Kraków, WP.PL

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)