Zażalenie prokuratury na kaucje w "aferze ratuszowej"
Opolska prokuratura okręgowa złożyła zażalenie
na decyzję sądu okręgowego, dopuszczającą wyjście z aresztu za
kaucją aresztowanych w opolskiej "aferze ratuszowej" -
poinformowała rzeczniczka prokuratury Lidia Sieradzka.
01.02.2005 17:30
Zażalenie uzasadniliśmy obawą, że pozostając na wolności oskarżeni mogliby utrudniać postępowanie oraz wysokością grożącej im kary - powiedziała Sieradzka. Oskarżonym o korupcję byłym samorządowcom grozi do 12 lat więzienia.
Z możliwości wyjścia na wolność, po wpłaceniu 150 tys. zł, skorzystał w piątek b. szef wydziału przetargów w opolskim ratuszu, Remigiusz Promny. Adwokaci trzech pozostających w areszcie oskarżonych zapowiadali wcześniej, że rodzinom ich klientów nie uda się zgromadzić wymaganych kwot.
Decyzją sądu okręgowego, były prezydent i późniejszy wojewoda opolski Leszek Pogan mógł wyjść z aresztu po wpłaceniu 400 tys. zł. Taką samą kaucję sąd wyznaczył byłemu szefowi rady miasta, Stanisławowi Dolacie, a Eugeniusz Kończyło (jeden z przedsiębiorców, którzy mieli wręczać łapówki) mógł wyjść na wolność po wpłaceniu 300 tys. zł. Na pierwszej rozprawie sąd zdecydował również o możliwości publikowania wizerunku oskarżonych i pełnego brzmienia ich nazwisk. Podczas rozprawy nie doszło do odczytania aktu oskarżenia, o odroczenie wnioskowała prokuratura.
W pierwszym zamkniętym wątku "afery ratuszowej" o przyjmowanie i wręczanie korzyści majątkowych oskarżono łącznie 15 osób - byłych urzędników oraz przedsiębiorców, którzy mieli wręczać im łapówki w zamian za korzystne decyzje.
Największe łapówki, zdaniem prokuratury, mieli przyjąć Pogan (ponad 1,6 mln zł), Dolata (ponad 1,4 mln zł) i Promny (ponad 300 tys. zł). Była wiceprezydent i późniejsza marszałek województwa Ewa Olszewska miała przyjąć korzyść majątkową w postaci powierzchni handlowej w hipermarkecie.
Do połowy roku prokurator zapowiada skierowanie do sądu kolejnego aktu oskarżenia. Chodzi o działania zarządu miasta w czasach prezydentury Piotra S. (2001-2002). Prokuratura chce w nim postawić zarzuty korupcji 16 osobom - urzędnikom i przedsiębiorcom.