Zatrzymany za jazdę po pijanemu zmarł w komisariacie
34-letni kierowca, zatrzymany przez policję za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, zmarł podczas przesłuchania w jednym z krakowskich komisariatów - poinformował rzecznik małopolskiej policji, młodszy inspektor
Dariusz Nowak.
29.12.2008 15:50
- Przypuszczalnie powodem śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia - dodał Nowak. Mężczyzna, mieszkaniec okolic Wieliczki, został zatrzymany przez policyjny patrol w nocy z soboty na niedzielę na ul. Limanowskiego w Krakowie. Kierowca miał ponad 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Według policji, mężczyzna przed zatrzymaniem w areszcie został zbadany przez lekarza, który nie stwierdził u niego dolegliwości.
Po wytrzeźwieniu, następnego dnia przed południem, zatrzymanego przewieziono na przesłuchanie do V komisariatu policji. - Przez cały czas mężczyzna był mocno pobudzony i zdenerwowany. Tuż po godzinie 11 nagle stracił przytomność. Pomimo pierwszej pomocy udzielonej mu przez policjantów oraz reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia nie odzyskał przytomności i zmarł - powiedział rzecznik policji.
Policyjny wydział spraw wewnętrznych nie stwierdził uchybień w postępowaniu policjantów prowadzących sprawę kierowcy. Okoliczności śmierci mężczyzny zbada także prokuratura.