23 maja w Bolesławcu późnym wieczorem młode małżeństwo zauważyło włamanie do luksusowego auta. Mężczyzna próbował odstraszyć złodzieja. Ten jednak zaatakował interweniującego. Złodziejowi na pomoc przybiegło jeszcze dwóch innych mężczyzn. Kopali i bili 30-latka, następnie dwóch go przytrzymało, a trzeci ze sprawców polał benzyną i podpalił. Napastnicy uciekli. Interweniujący doznał oparzeń tułowia, rąk i nóg. Poparzyła się też jego żona, która próbowała go ratować.
"Policjanci ustalili, że sprawcy podpalenia i pobicia są mieszkańcami Bolesławca. Jednak kilka dni po zdarzeniu wyjechali z miasta. Zatrzymano ich w Kołobrzegu" - powiedział komendant powiatowy policji w Bolesławcu Adam Różycki.
Zatrzymani są znani bolesławieckiej policji. W dniu zdarzenia włamali się do kilku aut. Kanister z benzyną, którą polali mężczyznę, również pochodził z kradzieży.
Różycki dodał, że mężczyzna, który interweniował widząc kradzież, zostanie nagrodzonych przez policję. Nie wiadomo jeszcze, co to będzie za nagroda.
