PolskaZastępca RIP: szef naszego biura to funkcja administracyjna

Zastępca RIP: szef naszego biura to funkcja administracyjna

Szef biura Rzecznika Interesu Publicznego to
funkcja administracyjna - podkreśla zastępca rzecznika Andrzej
Ryński. Skomentował tak doniesienia mediów, że objęcie tej funkcji
przez byłego oficera SB Waldemara Mroziewicza oznacza, że
"lustracja jest w rękach pracownika SB".

07.09.2005 | aktual.: 07.09.2005 12:36

Decyzje kadrowe należą do sędziego Włodzimierza Olszewskiego, który jest rzecznikiem; ja nie będę tego komentował w związku z tym - powiedział Ryński, zapytany w środę przez dziennikarza PAP, czy jest stosowne, aby taką funkcję objął były oficer SB. Dodał, że o merytorycznym kształcie lustracji decydują "wyłącznie rzecznik i jego zastępcy".

Media podały, że nowym szefem biura RIP został były funkcjonariusz SB i były pracownik UOP płk Mroziewicz. "Lustracja w rękach pracownika SB" - napisała jedna z gazet. To skandal - komentują posłowie opozycji.

Media podkreślają, że Mroziewicz został wprawdzie pozytywnie zweryfikowany w 1990 r., jednak ciąży na nim podejrzenie niszczenia akt, choć nie zostało to nigdy potwierdzone. W połowie lat 90., za rządów SLD, Mroziewicz był dyrektorem Biura Ewidencji i Archiwum Urzędu Ochrony Państwa, wcześniej pracował jako szef zespołu doradców szefa UOP.

Według Włodzimierza Olszewskiego (który przebywa na urlopie i jest nieuchwytny), jeżeli wobec Mroziewicza "są jakieś podejrzenia, to muszą być one wykazane stosownymi dokumentami".

Ryński dodał, że w biurze RIP nadal pracuje Antoni Zieliński. Od początku lat 90. - z przerwą na okres rządów koalicji SLD-PSL w latach 1993-1997 - był on szefem archiwów UOP. Po zwycięskich dla SLD w 2001 r. wyborach stracił to stanowisko; przeszedł wtedy do biura RIP.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)