"Zamach stanu Tuska". Lawina komentarzy po decyzji Święczkowskiego
Prezes TK Bogdan Święczkowski poinformował w środę, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa Rządowego Centrum Legislacji oraz niektórych sędziów i prokuratorów.
"!!!!UWAGA!!!! PEŁZAJĄCY ZAMACH STANU" - napisała na platformie X Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunały Konstytucyjnego.
"Nareszcie ktoś nazwał to wszystko, to codzienne bezprawie i ubrał w paragrafy - dziękuję prezesie" - komentuje z kolei Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego i członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej z czasów PiS.
W dalszej części wpisu czytamy: "Chociaż nic poza zaostrzeniem walki rewolucyjnej, kolejnymi zatrzymaniami, nagonkami i przemocą Tuska - nie będzie! Ale walczyć trzeba! Zamach stanu Donaldzie Tusk".
Premier Tusk o "zamachu stanu"
Zamieszanie skomentował także premier Donald Tusk. "Zamach stanu" - napisał i opatrzył wpis emotikonem. Na filmie premier gra w pingponga.
- Słuchajcie, Kaczyński mówi, że zrobiliście zamach stanu - słyszymy na nagraniu.
Premier puka się paletką w głowę.
- Daj spokój, my tu mamy poważne sprawy. Później się tym zajmiemy - odpowiedział premier.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński z "satysfakcją przyjął inicjatywę Prezesa Trybunału Konstytucyjnego i fakt wszczęcia śledztwa przez Zastępcę Prokuratora Generalnego na podstawie zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu przestępstwa zamachu stanu".
"Sam wielokrotnie wskazywałem na art. 127 Kodeksu karnego, bo tak powinno się zakwalifikować bezprawne przejmowanie mediów publicznych, Prokuratury Krajowej, uniemożliwianie funkcjonowania TK i KRS oraz szereg innych, jawnie łamiących prawo i Konstytucję, działań" - czytamy we wpisie.
"Należy sądzić, że o tym wystąpieniu świat usłyszy. Bez względu na to, jak zachowają się PL media" - uważa z kolei Marzena Paczuska, była szefowa "Wiadomości" TVP za rządów PiS.
Prezes TK o "zamachu stanu" w Polsce
W środę podczas konferencji prasowej prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski powiedział, że pod koniec stycznia br. podpisał liczące 60 stron zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów.
Jak podkreślił, przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia ub.r. osoby te działają "w zorganizowanej grupie przestępczej, i w krótkich odstępach czasu (...) mając na celu zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN".
Według Święczkowskiego obecna władza m.in.: doprowadziła do podważenia statusu ustroju prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego oraz sędziów SN, do zaprzestania publikacji przez RCL orzeczeń TK podważając status obecnych sędziów Trybunału, a także doprowadziła do podjęcia uchwały Sejmu z 6 marca ub.r. ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście funkcjonowania TK.
- Mówimy tutaj o przestępstwie zamachu stanu - podkreślił Święczkowski. Dodał, że ze względu na wagę zawiadomienia i osoby podejrzewane, w tym premiera Tuska oraz szefa MS Adama Bodnara, wniósł o to, aby śledztwo prowadził zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski.
- Wczoraj zostałem przesłuchany przez pana prokuratora w charakterze zawiadamiającego - poinformował Święczkowski. Dodał, że w środę został poinformowany przez prok. Ostrowskiego, że wszczęto po tym zawiadomieniu śledztwo.