Wysyp szóstek w Lotto. 11 zwycięzców, a wygrana niewielka
W czwartkowym losowaniu Lotto aż 11 graczy trafiło szóstkę, wygrywając niewiele ponad 220 tys. zł na głowę. Ekspert wyjaśnia, jak mogło dojść do takiej sytuacji.
W czwartkowym losowaniu Lotto padły liczby: 1, 11, 21, 22, 31, 41. Aż 11 graczy poprawnie wytypowało te liczby, co przyniosło im wygraną po 220 tys. zł przed opodatkowaniem.
Jak wyjaśniał prof. Andrzej Sokołowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie w rozmowie z TVN24, taka sytuacja nie jest niemożliwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawdopodobieństwo wygranej
Prof. Sokołowski tłumaczy, że wygrana szóstki rządzi się prawami rachunku prawdopodobieństwa, w tym z tak zwanym "rozkładem Poissona". Szansa na trafienie szóstki wynosi 1 na 14 milionów.
- Szansa wygrania czegokolwiek na jeden zakład to jest 0,02, a wygrania szóstki mniej więcej 1 podzielone przez 14 milionów. No i teraz zależy, ile osób obstawiło - tego nie wiemy. Gdybyśmy założyli (na potrzeby obliczeń), że obstawiło 28 milionów, wtedy szansa tego, że 11 osób wygra szóstkę, to jest 7 podzielone przez milion. Ale gdyby trzy razy te 14 milionów osób czy zakładów zostało obstawionych, wtedy już szansa jest 2 podzielone przez 10 tysięcy, co już nie jest wcale taką dużą liczbą - zauważył ekspert na antenie TVN24.
Ekonomista dodał też, że w ocenie prawdopodobieństwa takiego zdarzenia są "dwie szkoły". - Jedna szkoła powiada, zgodnie z tzw. prawem Borela, że jeżeli coś ma małe prawdopodobieństwo, to nigdy się nie zdarzy. Ale jest druga szkoła, troszkę tak złośliwie jak w prawach Murphy'ego, która powiada, że jak coś ma bardzo małe prawdopodobieństwo, to zdarzy się na pewno. Ja jestem raczej zwolennikiem tej drugiej - powiedział prof. Andrzej Sokołowski.
Ekspert zauważył, że psychologia może wpływać na wybór liczb, które typują gracze. Wiele osób wybiera liczby kończące się na przykład na jedynkę - co w tym wypadku akurat mogło przyczynić się do takiego wyniku losowania i tak dużej liczby wygranych. Z matematycznego punktu widzenia, każda kombinacja sześciu liczb ma jednak takie samo prawdopodobieństwo.
Kontrola losowości
Prof. Sokołowski podkreśla, że Totalizator Sportowy - organizujący losowania Lotto -regularnie sprawdza maszyny losujące pod kątem ich losowości oraz poprawności działania.
Jedną z największych wygranych w historii polskiego Lotto jest legendarny już przypadek z Skrzyszowa. Rekordowa kwota 36 726 210,20 złotych trafiła do szczęśliwca, który skreślił właściwe liczby 16 marca 2017 r.
Właśnie wiosną 2017 roku, w niewielkim Skrzyszowie koło Tarnowa, padła rekordowa wygrana w Lotto, która na zawsze zapisała się w historii gier liczbowych w Polsce. Metoda "chybił trafił" okazała się dla gracza idealna, gdyż to dzięki niej zdołał on dopasować wygrywające liczby. Zakład zrealizowany został w lokalnej kolekturze. Losowania Lotto odbywają się trzy razy w tygodniu: we wtorki, czwartki i soboty.