Wysocy rangą wojskowi brutalnie pobili policjantów podczas interwencji w Giżycku
• RMF: Trzech oficerów Wojska Polskiego pobili interweniujących policjantów
• Żołnierze bawili się w jednym z giżyckich hoteli
• Zachowywali się głośno, obsługa wezwała policję
• Żołnierze zaatakowali interweniujących funkcjonariuszy
• W czasie zatrzymania wojskowi mieli od 1 do 2 promili alkoholu
• Jest decyzja, aby wszcząć procedurę usunięcia ze służby wojskowej trzech oficerów
Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych podjął decyzję, aby wszcząć procedurę usunięcia ze służby wojskowej trzech oficerów, którzy wdali się w bójkę z policjantami w jednym z hoteli w Giżycku - poinformował rzecznik Dowództwa ppłk Szczepan Głuszczak. Dodał, że na razie dowódca 15. Giżyckiej Dywizji Zmechanizowanej, w których służą, podjął decyzję o odsunięciu tych żołnierzy od wykonywania obowiązków służbowych.
Głuszczak zaznaczył, że DG RSZ czeka jeszcze na szczegóły sprawy. - Jesteśmy całkowicie przeciwni tego typu negatywnym zachowaniom. Mamy nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona, bo szybka i zdecydowana reakcja musi być tutaj podjęta - ocenił.
Postępowanie w sprawie trzech żołnierzy podejrzewanych o pobicie interweniujących policjantów w Giżycku jest prowadzone w kierunku naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, kierowania gróźb karalnych i czynnego oporu - dowiedziała się PAP w KGP.
- Sprawę prowadzi prokuratura oraz Żandarmeria Wojskowa. Policjanci będą występowali w charakterze pokrzywdzonych - powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji mł. insp. Mariusz Ciarka.
Jak poinformowała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Izabela Niedźwiedzka-Pardela, w czwartek późnym wieczorem policja została wezwana przez obsługę jednego z giżyckich hoteli z powodu kilku mężczyzn, którzy obrażali pracowników i zakłócali porządek.
Jak mówiła, na miejsce wysłano dwa patrole, które podjęły interwencję wobec trzech gości hotelowych. "Mężczyźni nie chcieli poddać się wydawanym im poleceniom, wyzywali funkcjonariuszy, grozili im pozbawieniem życia i naruszyli ich nietykalność cielesną" - stwierdziła.
Według rzeczniczki podczas tej szarpaniny trzech policjantów odniosło obrażenia i trafiło do szpitala. Jeden z poszkodowanych funkcjonariuszy ma uraz jamy brzusznej, pęknięto żebro i podejrzenie uszkodzenia śledziony. U dwóch pozostałych stwierdzono urazy i stłuczenia kończyn.
Mężczyźni, którzy pobili policjantów, zostali zatrzymani w areszcie, a w nocy przekazani żandarmerii. Według policji wszyscy są oficerami Wojska Polskiego. Podczas incydentu byli ubrani po cywilnemu. Byli pijani, mieli po 1 - 2 promila alkoholu w organizmie.
Rzecznik komendanta głównego Żandarmerii Wojskowej ppłk Paweł Durka powiedział, że oficerowie 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, o których chodzi, obecnie przebywają w garnizonowej izbie zatrzymań. Żandarmeria nie podaje stopni ani funkcji zatrzymanych oficerów.
Postępowanie karne w tej sprawie prowadzi wydział ŻW w Bemowie Piskim pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. - Ze względu na dobro dochodzenia nie podajemy szczegółów tego wydarzenia - zaznaczył Durka. Powiedział też, że zaraz po zatrzymaniu oficerów o sprawie została poinformowana zarówno ich jednostka, jak i wyżsi przełożeni.
Wiceszef MON Bartosz Kownacki pytany o sprawę przez wp.tv, powiedział, że jeżeli się ona potwierdzi, "to jest zhańbienie munduru żołnierza Wojska Polskiego i będą konsekwencje".