Wyśledzili śledczego Samoobrony
Milionowe długi i oszukani rolnicy - tyle
zostało po jednej z firm Waldemara Nowakowskiego, twórcy sieci
Lewiatan, posła Samoobrony i wiceszefa komisji śledczej do spraw
banków - informuje "Gazeta Wyborcza".
Firma Lewiatan Agro Food (LAF) powstała w 1998 roku. Właścicielem był Lewiatan Holding. Prezesem i głównym udziałowcem LH - Waldemar Nowakowski. Spółka skupowała od rolników owoce, warzywa i mięso. Handlowała też pianką budowlaną. Do połowy 2000 roku działała bez problemu. Potem przestała płacić za towary.
Jesienią 2000 r. zebrało się 30 dostawców, którym spółka LAF zalegała z pieniędzmi na łączną kwotę 1 mln 422 tys. zł. Trzy lata później przed sądami we Włocławku i Toruniu zapadły ostatnie wyroki o zapłatę. Tyle że dostawcy nie otrzymali pieniędzy do dzisiaj. Powód? Lewiatan Agro Food nie ma majątku.
LAF rzeczywiście nie ma majątku: większość otrzymanego od dostawców towaru wartości około miliona złotych przejął... Lewiatan Holding. W praktyce oznacza to, że towar nawet nie opuścił magazynu, tylko zmienił właściciela.
Nowakowski przyznaje w rozmowie z "Wyborczą", że Lewiatan Holding sprzedał dalej towar przejęty od LAF. _ Mieliśmy do tego pełne prawo, bo to był już nasz towar -_ mówi. Normalna transakcja między podmiotami gospodarczymi - dodaje. (PAP)