Dwa regionalne pociągi zderzyły się czołowo na jednotorowym odcinku linii. Wagon silnikowy jednego z pociągów stoczył się z nasypu.
W akcji ratowniczej uczestniczą strażacy, policjanci i funkcjonariusze straży granicznej, a także policyjne śmigłowce. Przypuszcza się, że katastrofę mogła spowodować awaria systemu sygnalizacji.