Wybory w Hiszpanii zakończone, socjaliści prowadzą
Po przeliczeniu 68% głosów, oddanych w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Hiszpanii, opozycyjni dotąd socjaliści mają 43,3%, zaś rządząca Partia Ludowa premiera Jose Marii Aznara - 36,8%.
14.03.2004 | aktual.: 14.03.2004 22:15
W Hiszpanii odbyły się w niedzielę wybory powszechne, stojące pod znakiem tragicznych zamachów w Madrycie. Jedne sondaże exit-polls prognozowały zwycięstwo Partii Ludowej (PP), inne - opozycyjnych socjalistów. Ze wszystkich sondaży wynikało, że PP tak, czy inaczej, straciła.
Przez ostatnie cztery lata PP mogła rządzić samodzielnie, mając w parlamencie większość absolutną.
Jeszcze do niedawna Partia Ludowa premiera Jose Marii Aznara była wyraźnym faworytem w wyborach. Jednak czwartkowe zamachy terrorystyczne w Madrycie wiele zmieniły.
Zdaniem obserwatorów, jeśli wyborcy są przekonani, że za zamachami stoi Al-Kaida, mogli dać temu wyraz, głosując przeciwko partii Aznara, który zdecydowanie poparł USA w sprawie Iraku.
Frekwencja w niedzielnych wyborach w Hiszpanii należała do najwyższych w historii tego kraju.
Media hiszpańskie informują, że na dwie godziny przed zamknięciem lokali wyborczych ponad 63% uprawnionych oddało głosy; to prawie 8% więcej w porównaniu z frekwencją w wyborach z roku 2000.