To dzieje się naprawdę. Okropne sceny z Pruszkowa

W sieci pojawiły się nagrania z Pruszkowa, na których widać jak grupa kilkunastolatków pastwi się nad swoim rówieśnikiem. O sprawie została już poinformowana policja.

To dzieje się naprawdę. Kopią po głowie, każą lizać buty
To dzieje się naprawdę. Kopią po głowie, każą lizać buty
Źródło zdjęć: © Internet
Violetta Baran

Wulgaryzmy, bicie po głowie, kopanie, przypalanie papierosem, zmuszanie do całowania i lizania butów - to można zobaczyć na nagranym przez grupę nastolatków wideo w Pruszkowie. Ofiarą jest młody chłopak - rówieśnik oprawców.

To jeden z dwóch filmów, które na swojej stronie opublikował serwis warszawawpigulce.pl. Na drugim ofiara otrzymała kilkanaście ciosów i kopniaków w głowę, w twarz oraz w plecy. Próbowano od niej wyłudzić pieniądze, zmuszono do przepraszania na klęczkach. Za co? Nic nie upoważnia do takiego traktowania drugiego człowieka.

Po pobiciu sprawcy kazali chłopcu milczeć. Zagrozili, że jeśli komukolwiek opowie, co się wydarzyło, zostanie znowu pobity.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Nagranie krąży w sieci. Wrzucili je sprawcy pobicia nastolatka.

O sprawie została już powiadomiona policja. Funkcjonariusze otrzymali także nagrania, na których uwieczniono znęcanie się przez grupę siedmiu, ośmiu nastolatków nad swoim rówieśnikiem. W biały dzień, na jednej z ulic Pruszkowa.

- Sprawa jest nam znana, otrzymaliśmy zawiadomienie. Pruszkowscy policjanci są w kontakcie z rodziną poszkodowanego chłopca i wykonują czynności. Dla dobra tej sprawy to jest wszystko, co możemy teraz powiedzieć - przekazało Wirtualnej Polsce biuro prasowe stołecznej policji.

Śmierć Eryka z Zamościa

To, co wydarzyło się w Pruszkowie, do złudzenia przypomina inną historię. 28 lutego przed godz. 16 w Zamościu, nieopodal Starego Miasta, pobity został na śmierć 16-letni Eryk.

Chłopak został zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia Eryka nie udało się uratować.

Policjanci zatrzymali w tej sprawie cztery osoby. Trzech chłopców - jedn z nich miał 17 lat, dwóch pozostałych po 16 lat - oraz 16-letnią dziewczynę.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pobicia było rzekome rozpowszechnianie wiadomości na terenie szkoły o jednym z nastolatków, którzy - według śłedczych - brali udział w pobiciu 16-latka. Według lokalnych mediów, ma chodzić o 16-latkę, która usłyszała zarzut pomocnictwa.

Źródło: warszawawpigulce.pl

Wybrane dla Ciebie