Pogoda we Wrocławiu. Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, niedziela, 11 października przyniesie w stolicy Dolnego Śląska spore ochłodzenie. W ciągu ledwie jednej doby temperatura mocno się obniżyła. Pocieszające jest to, że tydzień zakończymy brakiem deszczu. W kolejnym będziemy go jednak mieli aż nadto...
Wrocław. Pogoda. 11 października 2020 - chłodno i bez opadów. Deszczowy armagedon przed nami
W niedzielę, 11 października musimy się spodziewać maksymalnie 13 st. C. Biorąc pod uwagę, że w ostatnich dniach termometry pokazywały po 17-18 st. C, to takie ochłodzenie bez wątpienia odczujemy na własnej skórze. Do tego dojdzie niewielki wiatr, który nawet nie będzie osiągać 10 km/h. Synoptycy nie przewidują na niedzielę opadów.
Sytuacja zmieni się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wtedy czeka nas spore ochłodzenie - termometry pokażą tylko 6 st. C, a do tego spadną pierwsze krople deszczu.
Koronawirus w Polsce. Karetki czekają w kolejce na wjazd na SOR
W nocy opady deszczu będą się wahać od 2 do 4 mm na godzinę. Intensywniejszy opad spodziewany jest w poniedziałek. Deszcz będzie obecny we Wrocławiu od godzin porannych aż do wieczora. Jego intensywność będzie się zmieniać - od 2 do nawet 8 mm na godzinę. Termometry pokażą w poniedziałek maksymalnie 10 st. C.
Deszczowy armagedon czeka nas we wtorek, 13 października. Nie dość, że będzie to kolejny dzień z niskimi temperaturami (10 st. C), to dodatkowo opady deszczu będą niezwykle intensywne i ciągłe. Wyniosą one do 10 mm na godzinę, a deszcz ponownie będzie nam towarzyszyć od rana do wieczora. Deszcz zapowiadany jest też na środę.
Kolejne dni, choć nie przyniosą opadów, to jednak zaserwują nam temperaturę po 10 st. C.