Trwa ładowanie...
d2afjnf
28-10-2005 14:30

Wpłacił do banku 3,5 mln dolarów - zatrzymała go policja

Wrocławska policja zatrzymała 45-letniego
mężczyznę, który kilka dni temu wpłacił na swoje konto bankowe 3,5
mln dolarów i nie potrafi udokumentować pochodzenia tych pieniędzy.

d2afjnf
d2afjnf

Policja podejrzewa, że mężczyzna - prezes upadającej firmy - albo wyprowadził pieniądze z przedsiębiorstwa, albo chciał wprowadzić w obieg "brudne pieniądze".

Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Ryszard Zaremba, wrocławscy policjanci zakwestionowali legalność pochodzenia 3,5 mln dolarów, które mężczyzna wpłacił na swoje konto 26 października. Nie potrafił przedstawić żadnych dokumentów na ich legalność.

Był on prezesem jednej z dolnośląskich firm, która znajduje się w upadłości. Zarządzający nią syndyk zgłosił policji w lutym tego roku, że doszło do działania na niekorzyść tej firmy i w jego wyniku powstały wielomilionowe straty - powiedział rzecznik.

Podczas zatrzymania i przeszukania mężczyzny policjanci ujawnili przy nim dokumenty świadczące o tym, że dokonał wpłaty na swoje konto. W sumie mężczyźnie postawiono dwa zarzuty. Pierwszy to działanie na niekorzyść firmy, przywłaszczenie majątku o znacznej wartości i w ten sposób niezaspokojenie potrzeb wierzycieli. Drugi dotyczy bezpośrednio tych 3,5 mln dolarów. Zarzucamy mu wprowadzenie do systemu bankowego środków finansowych pochodzących z nielegalnego dochodu, tzw. pranie pieniędzy - powiedział rzecznik.

Prawdopodobnie jeszcze w piątek mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Pieniądze zostały zabezpieczone w banku do czasu wyjaśnienia sprawy przez policję. Bank powiadomił Główny Inspektorat Finansowy o podejrzanej transakcji. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

d2afjnf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2afjnf
Więcej tematów