Wojsko kontynuuje operację w Tal Afar

Wojska irackie i amerykańskie
kontynuują prowadzoną od ponad tygodnia w Tal Afar w
pobliżu granicy z Syrią operację oczyszczenia miasta z rebeliantów
- poinformował premier Ibrahim Dżafari.

Ponad 5 tysięcy żołnierzy przeczesuje wszystkie dzielnice w poszukiwaniu składów broni i rebelianckich kryjówek. Większość mieszkańców Tal Afar uciekła i koczuje w obozowiskach pod miastem.

Aż 90% z 250 tysięcy mieszkańców Tal Afar stanowią iraccy Turkmeni, w większości sunnici. Po obaleniu Saddama Husajna Amerykanie powierzyli najważniejsze stanowiska we władzach miasta, w tym burmistrza i komendanta policji, przedstawicielom szyitów.

Sunnici skarżyli się, że nowe władze ich prześladują, i po ochronę zwrócili się do rebeliantów, w ogromnej większości sunnitów.

Tal Afar leży 380 km na północny zachód od Bagdadu i około 60 km od granicy syryjskiej. W ostatnich miesiącach rebelianci uczynili z niego ważny ośrodek przerzutu ludzi, pieniędzy i broni na szlaku z Syrii w głąb pasa sunnickiego w Iraku.