Prezydent Rosji podkreślił, że światowy kryzys gospodarczy z 2008 r. był jaskrawym przykładem klęski modelu rozwoju opartego na unifikacji i dominacji. W opinii Władimira Putina tamte wydarzenia powinny być lekcją dla świata. Jednak - jak zauważył rosyjski prezydent - nie chciano słuchać nowych liderów, ani wziąć pod uwagę alternatywnych punktów widzenia.
Fakt, że świat nie może już być jednobiegunowy, według gospodarza Kremla, rozumieją już nawet ci, którzy wciąż próbują dyktować swoje prawa w politycznej grze. Nie wskazując żadnego państwa wprost, Władimir Putin skrytykował tych, którzy chcą narzucać innym swoją kulturę i styl życia.