Na dół zjeżdża grupa kilkunastu specjalistów - przedstawicieli kopalni, dwóch urzędów górniczych - Okręgowego i Wyższego oraz właściciela kopalni - Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Początkowo wizja była planowana na czwartek, ale ekspert z dziedziny geofizyki ocenił, że byłoby to zbyt niebezpieczne, bo istniało zagrożenie kolejnym wstrząsem.
Do bardzo silnego wstrząsu doszło we wtorek 900 metrów po ziemią. Pięciu pracowników oddziału wydobywczego zostało poszkodowanych - doznali ogólnych potłuczeń i obrażeń, m.in. urazów barku czy rozcięcia łuku brwiowego. Trzej wyszli z zagrożonego rejonu o własnych siłach, dwaj mieli poranione nogi i zostali wyniesieni na noszach, oni też pozostali dłużej w szpitalu.
Kopalnia "Zofiówka" wydobywa obecnie węgiel na dwóch ścianach. Ta, w rejonie której doszło do wstrząsu, została wyłączona z wydobycia i może to potrwać nawet ponad miesiąc. Eksperci uczestniczący w wizji lokalnej, opiniują również kwestie związane z dalszym, bezpiecznym użytkowaniem ściany.
