Wilhelm Sasnal kręci film
Znany malarz młodego pokolenia Wilhelm Sasnal
realizuje w Tarnowie swój pierwszy pełnometrażowy film fabularny.
Scenariusz pod roboczym tytułem "A Love Supreme" zawiera elementy
fantastyki i kina katastroficznego.
28.03.2009 | aktual.: 28.03.2009 13:44
Zdjęcia do obrazu kręcone są głównie w tarnowskiej dzielnicy Mościce: w przemysłowych plenerach i wnętrzach Zakładów Azotowych oraz na tamtejszym dworcu kolejowym.
- Scenariusz zawiera elementy fantastyki i kina katastroficznego, ale nie te znane z kina czy telewizji. Jeśli chodzi o klimat, to na pewno inspirowały nas "Trzy kobiety" Altmana i "Taorema" Passoliniego - wyjaśnia artysta. Autorami scenariusza do filmu, którego roboczy tytuł "Love Supreme" został zaczerpnięty z legendarnej płyty Johna Coltrane'a, są Wilhelm Sasnal oraz jego żona Anna.
Malarz podkreśla, że wybranie do filmu tarnowskiej dzielnicy Mościce było dla niego oczywiste, bo tam się wychował. - Uważam, że jest tu wielki potencjał - ocenił.
Na razie nie wiadomo, kiedy nastąpi premiera filmu Sasnala, ani czy trafi on do szerokiej dystrybucji. Malarz planuje pokazywać go na specjalnym pokazach.
Wilhelm Sasnal (ur. w 1972 roku w Tarnowie) jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich malarzy na świecie. Studiował na Wydziale Architektury Politechniki w Krakowie (1992-1994), a następnie na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (1994-1999), gdzie uzyskał dyplom w pracowni malarstwa prof. Leszka Misiaka. Pod koniec lat 90. był członkiem grupy "Ładnie".
W 1999 r. został laureatem Grand Prix 34. Ogólnopolskiego Konkursu Malarstwa "Bielska Jesień". W 2006 roku otrzymał prestiżową europejską nagrodę im. Vincenta van Gogha. W tym samym roku znalazł się na liście 100 najważniejszych młodych artystów świata magazynu "Flash Art".
Sasnal jest jednym z niewielu polskich artystów, których prace znajdują się w najważniejszych galeriach świata m.in. w Tate Modern w Londynie, Centrum Pompidou w Paryżu, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku.