PolskaWiększy ruch graniczny w okresie świątecznym

Większy ruch graniczny w okresie świątecznym

Straż graniczna w całym kraju jest
przygotowana na zwiększony ruch na przejściach granicznych w
najbliższy weekend, czego można się spodziewać w związku z dniem
Wszystkich Świętych - powiedział rzecznik prasowy
Komendanta Głównego Straży Granicznej Jarosław Żukowicz.

28.10.2005 | aktual.: 28.10.2005 11:42

Jego zdaniem, podobnie jak w ubiegłych latach, na przejściach w tym czasie nie powinno być dużych kolejek. Będziemy działać bardzo elastycznie; możemy szybko przerzucać siły na przejścia, gdzie zwiększy się ruch - dodał. Powiedział, że istnieje także możliwość otwarcia dodatkowych pasów ruchu.

Lepszemu zorganizowaniu ruchu na przejściach ma służyć także współpraca polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej z zagranicznymi. Prosimy, aby wcześniej informowali i przypominali swoim obywatelom o warunkach wjazdu do Polski"- wyjaśnił. Powiedział także, że cudzoziemcy mający zaświadczenie wydane przez Czerwony Krzyż lub Czerwony Półksiężyc, potwierdzające posiadanie grobów rodzinnych na terenie Polski, uzyskają wizę na przejściu granicznym.

Aby ułatwić odwiedzanie grobów najbliższych za wschodnią granicą, na wszystkich polsko-białoruskich przejściach granicznych w województwie podlaskim z wyjątkiem Rudawki, od 29 października do 3 listopada straż graniczna będzie wydawać wizy bezpośrednio na granicy - poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku Anna Wołoszyn - Wrona.

W tym czasie podróżni jadący do obwodu kaliningradzkiego (Rosja)
, jak też przybywający stamtąd do Polski, by odwiedzić groby bliskich będą odprawiani na tzw. zielonych pasach ruchu, bez zbędnego oczekiwania na przekroczenie granicy państwowej. Jak powiedział PAP rzecznik warmińsko-mazurskiej straży granicznej Roman Krzemiński, dotyczy to zarówno Polaków, jak i Rosjan, osób indywidualnych i grup zorganizowanych.

Nie zmieniają się zasady przekraczania granicy państwowej: należy mieć paszport z ważną wizą.

Także w Lubelskiem jadący na groby bliskich mogą liczyć na przekroczenie granicy poza kolejnością. Informujemy służby graniczne krajów sąsiednich o tym, że są w Polsce takie święta i prosimy o łagodniejsze potraktowanie tych podróżnych - powiedział naczelnik wydziału granicznego Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ppłk Andrzej Rajtak. Dodał, że w czasie świąt czas oczekiwań na granicy wschodniej jest zazwyczaj krótki.

Według rzeczniczki Bieszczadzkiego Oddziału SG por. Elżbiety Pikor, także na wszystkich przejściach granicznych podległych oddziałowi, osoby, które zgłoszą funkcjonariuszom, że udają się na groby swoich bliskich mogą liczyć na odprawę poza kolejnością.

Również na granicy zachodniej podróżujących czekają liczne ułatwienia.

Rzecznik prasowy Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej ppłk Jacek Ogrodowicz zapewnia, że pogranicznicy z POSG są dobrze przygotowani na zwiększony ruch na przejściach granicznych regionu w zbliżających się dniach. Tam, gdzie przewidujemy więcej podróżnych, zostaną skierowani dodatkowi funkcjonariusze. Dotyczy to przede wszystkim przejścia w Kołbaskowie - powiedział Ogrodowicz.

Zdaniem rzecznika, zwiększony ruch nie wpłynie na czas oczekiwania na odprawę. Jeśli jednak ten czas się wydłuży do 20- 30 minut, uruchomimy wówczas dodatkowy pas - zapewnił.

Zwiększonego ruchu niż zwykle przez cały zbliżający się weekend spodziewa się lubuska straż graniczna. W okresie świątecznym do służby zostaną skierowani dodatkowi funkcjonariusze. W razie konieczności istnieje możliwość otwarcia dodatkowych pasów ruchu oraz stanowisk kontrolnych dla pieszych - powiedział rzecznik lubuskiego oddziału SG Mariusz Skrzyński.

Według niego, strażnicy chcą też maksymalnie usprawnić ruch pieszy, szczególnie w miastach, które przed wojną stanowiły jedną całość, takich jak np. Słubice i Frankfurt nad Odrą czy Gubin i Guben. W ich przypadku, szczególnie wielu Niemców odwiedza groby swoich bliskich na cmentarzach znajdujących się obecnie w naszym kraju. Postaramy się, by te wizyty nie zostały zakłócone przez długie oczekiwanie na dokonanie odprawy - dodał Skrzyński.

Jak zwykle największego nasilenia ruchu strażnicy spodziewają się w najpopularniejszych przeprawach granicznych w regionie - Świecku i Olszynie. Jednocześnie radzą kierowcom aut osobowych, by w tym czasie korzystali z mniejszych przejść, gdzie tradycyjnie kolejki są dużo mniejsze.

Także funkcjonariusze Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej deklarują, że będą reagować na bieżąco na potrzeby turystów w zależności od potrzeb i ilości osób przekraczających granicę. Możemy otworzyć dodatkowe pasy do odprawy samochodów lub zwiększyć ilość funkcjonariuszy na przejściach granicznych - jeśli tylko będzie taka potrzeba - powiedział rzecznik prasowy Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej Leszek Duczyński.

Duczyński dodał, że odprawa w tych dniach będzie bardzo uproszczona, czyli "tak jakby jej nie było".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)