Więcej uśmiechu! - wzywa podwładnych dyrekcja lotniska
Zaalarmowana brakiem przyjaznych uśmiechów dyrekcja lotniska w Manili wezwała pracowników międzynarodowego portu lotniczego do okazywania na twarzach większej pogody i życzliwości wobec gości i turystów - informuje dziennik "Philippine Star".
W okólniku rozsyłanym w tym tygodniu, dyrektor generalny lotniska w Manili Alfonso Cusi napisał: "cechy Filipińczyków, które zaskarbiły nam wyjątkowe uznanie na całym świecie, wydają się zamierać w naszych portach lotniczych, co zauważyła podczas niedawnych podróży zagranicznych sama pani prezydent" Gloria Macapagal-Arroyo.
Filipińczycy według dyrektora znani są na świecie z tego, że "są ludźmi gościnnymi, uprzejmymi, pracowitymi i pogodnymi, i zawsze pełni życzliwego ciepła, widocznego w przyjaznych uśmiechach i w radosnym usposobieniu".
Okólnik informuje również, że wkrótce, aby wzmocnić te cechy wśród personelu, na lotnisku zacznie działać "konsultantka piękności". Nie wyjaśniono na czym konkretnie ma polegać jej rola.