Gowin zyskuje również według Mariusza Antoniego Kamińskiego (PiS), ale dzięki bufonadzie i słabości Donalda Tuska. Z kolei Patryk Jaki (SP) uważa, że Donald Tusk zyskuje i po wyborach umocni swoją pozycję, a "bufonada" i lekceważąca postawa premiera tylko procentuje, bo zarówno członkom, jak i wyborcom to się podoba. - To wszystko zależy od wyniku wyborów i przewagi, jaką uzyska Tusk - zauważa Artur Dębski (RP). Nie tylko, bo zdaniem Adama Kępińskiego (SLD) największym felerem jest niska frekwencja i nawet spektakularne zwycięstwo nie uchroni Donalda Tuska od porażki.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski