RegionalneWarszawaWarszawa. Z uszkodzonego kanału wycieka woda. Decyzje po sztabie kryzysowym

Warszawa. Z uszkodzonego kanału wycieka woda. Decyzje po sztabie kryzysowym

Od piątku wycieka woda z uszkodzonego kanału rzeki Rudawki. W środę zwołano sztab kryzysowy. Po zakończeniu posiedzenia sztabu przekazano, że nie ma prawdopodobieństwa, że jezdnia zostanie podmyta i nawierzchnia się zapadnie.

Warszawa. Ratusz zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego [zdj. ilustracyjne]
Warszawa. Ratusz zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego [zdj. ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz

Do awarii doszło w piątek w rejonie ulicy Izabelli na Żoliborzu. Jak podaje TVN Warszawa, w rejonie prac przy podziemnym przewiercie doszło do wycieku wody. Wyciek pochodzi najprawdopodobniej z uszkodzonej rury.

We wtorek wieczorem pracownicy wodociągów schodzili do studzienki usytuowanej na jezdni ulicy Broniewskiego. Wstrzymano ruch.

Według nieoficjalnych informacji sprawa nie jest zakończona. Jak podaje portal, w trakcie prac przy przewiercie uszkodzony miał zostać podziemny kanał rzeki Rudawki. Wydostająca się z niego woda może stwarzać zagrożenie. Ratusz sprawdzał, czy konieczne jest zamknięcie ul. Broniewskiego. Na środę zwołano posiedzeniu sztabu kryzysowego.

Po zakończeniu posiedzenia sztabu kryzysowego rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka przekazała, że nie ma konieczności wprowadzania zmian w organizacji ruchu na Broniewskiego. - Dobrą informacją jest to, że nie ma prawdopodobieństwa, że zostanie podmyta jezdnia i dojdzie do zapadnięcia się nawierzchni, ponieważ kanał znajduje się pod powierzchnią chodnika i trawnika. Studzienka jest więc oddalona od jezdni. Służby miejskie cały czas monitorują sytuację na miejscu i są w gotowości - zastrzegła.

Rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska poinformowała, że woda jest na bieżąco odpompowywana przez Straż Pożarną i MPWiK. Zapewniła, że awaria nie wpływa na ciągłość ruchu na S8.

Warszawa. "Będziemy żądali od wykonawcy naprawy"

Przed południem do sprawy oficjalnie odniósł się wiceprezydent Olszewski. Zdementował informację o podmytych torach tramwajowych, która pojawiła się we wtorek wieczorem.

Dodał, że awaria wystąpiła na terenie będącym w zarządzie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Będziemy żądali od wykonawcy naprawy całego układu, choć tak naprawdę nikt się do tej rzeki nie przyznaje - powiedział.

Rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska przekazała TVN Warszawa, że w rejonie węzła Broniewskiego prowadzone były "prace w pasie drogowym prowadzone przed podmioty zewnętrzne". - Jako zarządca terenu, przez który przechodzą instalacje niezwiązane z drogą, podjęliśmy działania w formie zabezpieczenia terenu oraz ciągłego monitoringu. Miasto powołało sztab kryzysowy. Wykonawca ma przeprowadzić monitoring wizyjny wspólnie z MPWiK w tym kanale. Będzie to możliwe po odpompowaniu wody i oczyszczeniu z mułu - podkreśliła.

Źródło: TVN Warszawa

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)