Koronawirus w Warszawie. Zamknięte dwa oddziały Szpitala Bródnowskiego

Szpital Bródnowski potwierdził, że od 20 marca dostęp do Oddziału Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii jest ograniczony. Ma to związek z potwierdzeniem zakażenia koronawirusem u 18 pacjentów.

W sobotę po południu szpital wydał komunikat w tej sprawie.

"W związku z dodatnimi wynikami badań otrzymanymi 27 marca po godz. 17.30, przekazaliśmy 18 pacjentów z zakażeniem COVID 19 do szpitali o statusie zakaźnych lub posiadających tego typu oddział. Zgodnie z obowiązującymi zaleceniami część personelu pozostaje na kwarantannie. 2 pacjentów, którzy nie wymagali dalszej hospitalizacji pozostanie w kwarantannie domowej pod nadzorem stosownych służb” – informuje komunikat.

Szpital zapewnia, że obecnie na oddziale nie ma ani jednego pacjenta, a wszystkie pomieszczenia oraz ciągi komunikacyjne przygotowywane są do dezynfekcji. Wszystkie działania mają na celu przygotowanie oddziału do ponownego otwarcia. Dyrekcja placówki zapewniła, że ściśle współpracuje z Sanepidem.

Obostrzeniami jest też objęty drugi oddział. W tym przypadku sytuacja jest jednak lepsza, bo wyniki badań pacjentów i personelu nie potwierdziły zakażenia koronawirusem. Badania będą jeszcze powtórzone.

"Od 24 marca do odwołania pozostaje ograniczony dostęp do Oddziału Chorób Wewnętrznych, Kardiologii i Nadciśnienia Tętniczego. Wszystkie wyniki badań pobranych od pacjentów i personelu, otrzymane 27 marca są ujemne. Po konsultacji z Sanepidem badania zostaną powtórzone dla uzyskania pewności, iż nie ma kolejnych zakażeń. Zgodnie z obowiązującymi zaleceniami część personelu oddziału pozostaje na kwarantannie” – czytamy w komunikacie.

Szpital poinformował również, iż wszystkie pozostałe wyniki badań otrzymane do tej pory są ujemne. "Oznacza to, iż nie mamy w tej chwili na terenie szpitala żadnego pacjenta ani pracownika z potwierdzonym wynikiem dodatnim badania w kierunku zakażenia COVID 19” – podkreśla dyrekcja.

Pozostałe oddziały i pracownie szpitala funkcjonują z ograniczeniami: wstrzymane są przyjęcia, planowane zabiegi, praca poradni oraz odwiedziny.

Do maksimum została zwiększona dezynfekcja pomieszczeń oraz ciągów komunikacyjnych. Placówka zapewnia, że dysponuje środkami ochrony osobistej oraz stale zwiększa stany magazynowe tego asortymentu, w miarę dostępności na rynku.

W niedzielę na temat sytuacji w Szpitalu Bródnowskim mówił podczas konferencji prasowej wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

- Próbki są w tej chwili weryfikowane. Na ten moment trudno powiedzieć, ile tam osób jest zakażonych koronawirusem - powiedział Kraska.

W środę informowaliśmy, że Szpitalu Bródnowskim stwierdzono kolejny przypadek zakażenia COVID-19 wśród personelu medycznego. Chodziło o pielęgniarkę, która współpracowała z oddziałem kardiologicznym. Wówczas władze szpitala wyłączyły z personelu medycznego osoby, które mogły mieć kontakt z zakażoną.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.