- Nie trzeba być wyśmienitym szachistą, żeby zagrać partyjkę z sąsiadem - zachęca Beata Bielińska-Jacewicz z biura prasowego dzielnicy.
Pomocą służą też instruktorzy. Tak było w pierwszą niedzielę, 5 lipca, podczas spotkania inauguracyjnego. - Nawet 35 stopni temperatury nie odstraszyło sporej grupy praskich seniorów. Przygotowane stoliki cieszyły się - o dziwo - równie dużym zainteresowaniem dzieci - informuje WawaLove.pl rzeczniczka dzielnicy. - Więc jeśli Państwo chcecie, można przyjść z wnuczkiem - dodaje Bielińska-Jacewicz. Wnuczek też może się wykazać inicjatywą i pójść z dziadkiem pograć w bule lub warcaby.
Wstęp oczywiście wolny, a zgłoszenia przyjmuje instruktor na miejscu.