W pojeździe Polaków w Afganistanie wybuchł granat
Dwaj polscy żołnierze zostali ranni, gdy w ich samochodzie wybuchł granat - poinformował rzecznik Dowództwa Operacyjnego ppłk Sławomir Cieślewicz. Żołnierzy przewieziono do szpitala, ich życie nie jest zagrożone.
28.09.2007 | aktual.: 28.09.2007 21:08
Do zdarzenia doszło ok 13.00 czasu lokalnego (10.30 czasu polskiego) w miejscowości Kolagu, około 36 km na północ od bazy "Sharana". W pojeździe Humvee polskiego zespołu doradczego eksplodował granat.
Ranni zostali jadący samochodem mł. chor. Jarosław K. i st. plut. Mieczysław H. Obaj żołnierze zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala w Salerno. W opinii lekarzy ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a stan zdrowia jest stabilny. Rodziny żołnierzy zostały powiadomione. Okoliczności zdarzenia bada Żandarmeria Wojskowa.
Jak powiedział Cieślewicz, ustala ona m.in., czy granat został wrzucony do samochodu.
Przed trzema dniami w Afganistanie został ostrzelany polski patrol. Żołnierze odpowiedzieli ogniem i ruszyli w pościg, zabijając trzech napastników.
Polski kontyngent w ramach prowadzonej przez NATO misji ISAF w Afganistanie liczy ok. 1100 żołnierzy, których zadaniem jest ochrona projektów odbudowy, zapewnienie bezpieczeństwa oraz szkolenie afgańskich żołnierzy i policjantów. Polskie pododdziały stacjonują w Kabulu, Bagram, Mazar-i-Szarif, prowincjach Ghazni i Paktika oraz w Kandaharze.