W Łódzkiem helikopter przyleci na pomoc nawet w nocy
Jest lżejszy, szybszy, ma większy zasięg i może latać nocą. Mowa o Eurocopterze, rozpoczynającej właśnie służbę w Łodzi najnowocześniejszej powietrznej karetce. W poniedziałek na płycie łódzkiego lotniska zaprezentowano nowy śmigłowiec, który z wiceministrem zdrowia Adamem Fronczakiem na pokładzie wykonał pierwszy lot nad Łodzią. To siódma tego typu maszyna w Polsce.
27.07.2010 | aktual.: 28.07.2010 11:56
Eurocopter to lekki dwusilnikowy śmigłowiec, stawiany na równi z karetkami specjalistycznymi. Na pokładzie ma m.in. respirator, defibrylator, zestaw pomp infuzyjnych. - Nastała nowa era w ratownictwie medycznym - podsumował pokaz prof. Wojciech Gaszyński, specjalista w zakresie medycyny ratunkowej.
Maszyna może lądować nawet w trudnym terenie.- Eurocopterem możemy usiąść kilka metrów od miejsca wypadku - mówi pilot Radosław Jędrzejczak.
Eurocopter zastąpi wysłużone Mi-2, w porównaniu z którymi jest szybszy, cichszy i lżejszy. Ale co najważniejsze, może latać w nocy. Właśnie rozszerzenie służby o nocną ma być przełomem. Podczas lądowania pilotowi helikoptera asystować będzie straż pożarna, która będzie naprowadzać maszynę z ziemi. - Szkolenia załogi potrwają do końca przyszłego roku. Kiedy je ukończymy, stopniowo zaczniemy wprowadzać dyżury nocne - mówi Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Trzyosobowa załoga: pilot, lekarz i ratownik medyczny jest gotowa do startu w cztery minuty od momentu wezwania. Wykonuje loty do nagłych wypadków i zachorowań, ale także transportuje pacjentów między szpitalami. - W zeszłym roku helikopter startował z Łodzi 360 razy. To pokazuje, że najnowocześniejszy sprzęt jest w mieście potrzebny - powiedział Adam Fronczak.
Jednak zakup Eurocoptera to tylko część wielkiego programu operacyjnego. W jego ramach na łódzkim lotnisku im. Reymonta powstanie baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z zapleczem socjalno-operacyjnym, stacją paliw i hangarami dla śmigłowców. Zakończenie inwestycji zaplanowano na połowę 2012 roku, jej koszt to ponad 5 mln zł.
Ministerstwo Zdrowia w 2008 roku podpisało z Grupą Eurocopter umowę, na mocy której do końca 2010 roku do LPR trafią 23 śmigłowce. Bazy HEMS rozlokowane będą na terenie całej Polski w taki sposób, aby swoim zasięgiem objąć ponad 90% kraju.
Przeczytaj więcej w serwisie NaszeMiasto.