ŚwiatW Hongkongu starcia policji z demonstrantami

W Hongkongu starcia policji z demonstrantami

W Hongkongu doszło w nocy z wtorku na środę (czasu lokalnego) do gwałtownych starć między policją a uczestnikami protestów, które trwają już drugi tydzień. Działania policji przeciw demonstrantom, w większości studentom, były najostrzejsze w ciągu ostatniego tygodnia - relacjonuje Reuters. Aresztowano co najmniej 45 osób, 4 policjantów zostało rannych.

W Hongkongu starcia policji z demonstrantami
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Rolex Dela Pena

Na kadrach wyemitowanych przez lokalną telewizję TVB widać, jak funkcjonariusze biją i kopią przez kilka minut jednego z demonstrantów.

Do starć doszło przy tunelu na czteropasmowej arterii w dzielnicy Admiralty, do którego wtargnęli we wtorek wieczorem protestujący, zatrzymując ruch. Oddziały policji w liczbie kilkuset ludzi zmusiły tłum do wycofania się, używając wobec opierających się gazu łzawiącego. Demonstranci opanowali tunel na ulicy Lung Wo, w pobliżu budynków rządowych, gdy policja wyparła ich z innej ważnej trasy w tej dzielnicy.

W środę rano (czasu lokalnego) policja w większości wycofała się z rejonu, gdzie doszło do starć z demonstrantami, opisywanych przez zachodnie agencje jako jedne z najgwałtowniejszych od początku protestów.

Wcześniej we wtorek po raz trzeci w ciągu ostatnich dni policjanci przystąpili do usuwania barykad wzniesionych przez demonstrantów w pobliżu budynków lokalnych władz i centrum finansowego miasta.

Uczestnicy trwających w Hongkongu od dwóch tygodni protestów domagają się pełnej demokracji w tej byłej kolonii brytyjskiej. Żądają reform politycznych, w tym nieingerowania Pekinu w zaplanowane na 2017 r. pierwsze w historii wybory powszechne, a także dymisji szefa lokalnej administracji.

Początkowo protesty zyskały szerokie poparcie mieszkańców miasta będącego jednym z czołowych centrów finansowych Azji. Jednak poparcie zaczęło się zmniejszać, kiedy przedłużające się protesty praktycznie sparaliżowały ruch uliczny i częściowo także życie całego miasta

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)