USA zwiększają presję na Hamas
Rząd Stanów Zjednoczonych ponownie
zagroził palestyńskiemu Hamasowi całkowitym bojkotem politycznym i
finansowym, jeśli organizacja ta nie wyrzeknie się przemocy i
terroru.
30.01.2006 21:40
Prezydent George W. Bush oświadczył, że USA chcą współpracować z nastawionym pokojowo partnerem, a nie z rządem, którego zdeklarowanym celem jest zniszczenie Izraela. Hamas musi więc złożyć broń i zdystansować się od terroryzmu. Pozytywnie Bush ocenił natomiast zamiar walki z korupcją, ogłoszony przez Hamas.
Rzecznik Białego Domu Scott McClellan podkreślił, że USA nie będą finansować żadnej organizacji zamieszanej w terroryzm. Zapowiedział weryfikację wszelkich programów pomocy dla Palestyńczyków, ale dodał, że USA nie wstrzymają pomocy finansowej natychmiast; ewentualne decyzje będą zapadać dopiero po powstaniu nowego rządu palestyńskiego.
Rzecznik Departamentu Stanu Adam Ereli przypomniał cztery warunki, stawiane przez USA ewentualnemu rządowi Hamasu: wyrzec się terroryzmu, uznać prawo Izraela do istnienia, rozbroić milicje i poniechać przemocy.