Ułaskawienia prezydenta będą jawne
W "Dzienniku Ustaw" będą ujawniane dane o osobach ułaskawionych przez prezydenta RP, wraz z opiniami sądu w konkretnej sprawie - przewiduje skierowany już pod obrady rządu projekt przygotowany w resorcie sprawiedliwości.
Na stronach internetowych resortu zamieszczono projekty aktów prawnych, które wprowadzałyby jawność ułaskawień. Dziś nazwiska ułaskawionych nie są ujawniane. Media sugerowały, że praktyka ta umożliwiała ukrywanie przed opinią publiczną kontrowersyjnych ułaskawień. W tym kontekście pisano o sprawie Petera Vogla, ułaskawionego przez Aleksandra Kwaśniewskiego (co dziś bada prokuratura) lub ułaskawienie gangstera "Słowika" przez Lecha Wałęsę (trwa proces w tej sprawie).
Projekt przewiduje, że dane ułaskawionych podawano by razem z opiniami sądów (które dziś są niejawne) oraz z uzasadnieniem decyzji prezydenta.
Zupełną nowością jest możliwość wysłuchania przez wydający opinię sąd osoby pokrzywdzonej przez przestępcę, która miałaby być ułaskawiony. "Takie rozwiązanie pozwala zweryfikować informacje o skazanych o ważny element, jakim jest jego zachowanie się po popełnieniu przestępstwa wobec pokrzywdzonego, dość często mającego kontakt ze skazanym" - uważa resort.
Sąd nie będzie miał obowiązku słuchania pokrzywdzonego; on sam mógłby też tego sobie nie życzyć. Po skorzystaniu z prawa łaski, sąd, który wydał wyrok w I instancji, zawiadamiałby pokrzywdzonego o ułaskawieniu.
Projekt przewiduje, by pokrzywdzony był informowany przez dyrektora więzienia o wstrzymaniu wykonania kary pozbawienia wolności lub przerwie w jej wykonaniu, w związku z trwającą procedurą ułaskawieniową.
Publikowane mają też być informacje o podstawie wszczęcia postępowania o ułaskawienie (prośba skazanego z motywami albo decyzja Prokuratora Generalnego z motywami). Nie będą ujawniane dane pokrzywdzonych. Jawne mają być zaś też informacje o osobach, którym prezydent odmówił prawa łaski.
Wyjątkiem zasady jawności byłyby przesłanki wiążące się z "ochroną spokoju publicznego, dobrych obyczajów, ważnego interesu państwowego lub prywatnego".
Resort motywuje zmianę "dążeniem do coraz większej jawności życia publicznego i wzrastającymi oczekiwaniami społecznymi co do zapewnienia obywatelom możliwości uzyskania jasnych i zrozumiałych informacji o decyzjach organów państwa".