Swoje osiągnięcia prezentuje na wystawie 39 jednostek naukowo- badawczych, zajmujących się głównie technologią i naukami ścisłymi. Wśród nich są instytuty opracowujące nowe materiały dla lotnictwa, ośrodki prowadzące badania geologiczne i medyczne. Podobna wystawa została otwarta w poniedziałek w Akademii Górniczo- Hutniczej w Krakowie. Obie wystawy można oglądać do piątku.
Tego typu przedsięwzięcia sprzyjają rozwojowi kontaktów między polskimi a ukraińskimi uczonymi. Ta współpraca już trwa i mamy nadzieję, że będzie coraz bardziej intensywna - powiedział w czwartek zastępca dyrektora departamentu współpracy międzynarodowej w Ministerstwie Nauki i Informatyzacji prof. Zbigniew Machula na konferencji prasowej z okazji otwarcia wystawy.
Wymianie naukowej między Polską a Ukrainą ma sprzyjać, jego zdaniem, podpisana w kwietniu, podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki w Polsce, umowa o wzajemny uznawaniu stopni naukowych, nadawanych w obydwu krajach.
Machula podkreślał, że na współpracy naukowej, a zwłaszcza na wspólnym wdrażaniu nowych technologii, oba kraje mogą bardzo wiele zyskać. Ukraina dysponuje ogromnym zapleczem intelektualnym. Kształcenie ekspertów w dziedzinie nauk ścisłych od dawna jest specjalnością tamtejszych uniwersytetów.
Według niego dla Ukrainy niemałe znaczenie ma fakt, że Polska jako członek Unii Europejskiej łatwiej może uzyskać koncesję na sprzedaż wspólnie wypracowanych rozwiązań w krajach Europy Zachodniej.
Machula mówił też, że o pozyskanie ukraińskich technologii starają się bogatsze kraje, np. Francja, Wielka Brytania, a nawet ostatnio Izrael. Ale, jak podkreślił, "bliższa koszula ciału". Jako Słowianie w naturalny sposób rozumiemy się lepiej i mamy szansę na bardziej udaną współpracę - zaznaczył.
