Trzy uczennice londyńskiej szkoły uciekły do kalifatu
Brytyjskie władze apelują o powrót do kraju trzech uciekinierek z Londynu do islamskiego kalifatu w Syrii i Iraku. Dwie 15-latki i ich starsza o rok szkolna koleżanka wyszły we wtorek z domu podając rodzicom wiarygodne powody, po czym udały się na lotnisko Gatwick i odleciały do Stambułu.
20.02.2015 | aktual.: 20.02.2015 22:36
Dziewczynki podążyły śladem innej koleżanki, z tej samej szkoły, która zbiegła do Syrii w grudniu. Eksperci zwracają uwagę, że radykalizacja muzułmańskich dziewcząt następuje tak jak w wypadku chłopców - za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dziewczęta pociąga romantyka dżihadu i małżeństwa z jego bohaterami. Doktor Erin Saltman z Instytutu Strategicznego Dialogu mówiła BBC, że czeka je jednak zupełnie inna rzeczywistość.
- Jako kobiety będą skazane głównie na pobyt w domu. Będą go mogły opuścić tylko za zgodą męża. Nie będą miały prądu. Propaganda obiecuje im za darmo mieszkanie, ale to dlatego, że tyle rodzin wymordowano lub zmuszono do ucieczki. To będą bardzo trudne realia, zwłaszcza dla tak młodych dziewcząt - mówiła
Charlie Winter z walczącej z islamizmem fundacji Quilliam stwierdził jednak w rozmowie z BBC. - Dla dżihadystki-nastolatki, która naprawdę wierzy w ideę islamskiego państwa, to jest porządek, jaki nakazał na ziemi Bóg. Wcale nie jest im obca idea, że poddadzą się woli nieznanego mężczyzny walczącego za sprawę - zauważył.
Zobacz także: Nigeryjscy islamiści szkolą dzieci