RegionalneTrójmiastoMniej dzielnicowych w Sopocie, bo... jest bezpiecznie

Mniej dzielnicowych w Sopocie, bo... jest bezpiecznie

W ostatnich latach zmalała liczba policjantów dzielnicowych, którzy patrolowali określone rejony Sopotu. Zamiast 13 funkcjonariuszy jest tylko 8. Komendant sopockiej policji tłumaczy, że zwiększył się poziom bezpieczeństwa w mieście, w związku z czym część etatów przeniesiono do innych wydziałów. Ten argument nie przekonuje jednak do końca prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego.

Mniej dzielnicowych w Sopocie, bo... jest bezpiecznie
Źródło zdjęć: © WP.PL

19.11.2009 | aktual.: 20.11.2009 10:51

- Bardzo zdziwiła nas informacja podczas spotkania w komendzie w dniu 9 listopada, że aktualnie w Sopocie jest tylko ośmiu dzielnicowych. Według nas jest to działanie bardzo szkodliwe, oddalające policję od spraw mieszkańców Sopotu. Będziemy apelowali o zmianę tego stanu - twierdzi Jacek Karnowski.

Nadinspektor Mirosław Pinkiewicz, komendant sopockiej policji, uważa jednak, że na razie nie ma potrzeby zwiększania liczby dzielnicowych.

- Z takich etatów rezygnuje się wraz ze zmniejszającą się gęstością zaludnienia i stopniem koncentracji zabudowy. Jednak najważniejszym argumentem w takim wypadku jest poziom bezpieczeństwa i liczba przestępstw w danym regionie - tłumaczy Mirosław Pinkiewicz.

Komendant dodaje również, że prezydent miasta może zwrócić się z prośbą do komendanta wojewódzkiego o zwiększenie tej liczby, jeśli uważa że jest niewystarczająca. Tyle, że miasto musiałoby pokryć te dodatkowe koszty

Skąd niepokój prezydenta?

W 2002 roku Urząd Miasta i Komenda Miejska Policji rozpoczęli projekt "Bezpieczny Sopot". Miasto podzielono na 13 rejonów i każdemu przypisano 1 dzielnicowego oraz jednego strażnika miejskiego. Mieszkańcy otrzymali wówczas ulotki z mapkami rejonów, zdjęciami i telefonami swoich dzielnicowych. Ci jednak w ostatnim czasie się zmienili i większość mieszkańców faktycznie nie wie, kto jest ich dzielnicowym.

Sopocianie mimo to czują się bezpieczni w swoim mieście. Ich zdaniem coraz rzadziej można spotkać osoby pijące pod sklepem, rzadko słyszą też o jakichś poważnych wypadkach samochodowych czy włamaniach.

5,4 - tyle procent zmniejszyła się w ostatnim roku przestępczość w Sopocie. Zmniejszyła się liczba przestępstw kryminalnych, a także bójek i pobić. Jest też coraz mniej kradzieży.

20 - tyle procent wzrosła liczba patroli ulicznych w ciągu ostatnich dwóch lat. W tym czasie zwiększyła się też wykrywalność przestępczości. Jednym z większych problemów w mieście pozostają narkotyki w klubach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)