Tragiczny wypadek w centrum Warszawy. Nie żyją dwie osoby
Dwie osoby zginęły w wypadku, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę, w centrum Warszawy - pijany kierowca wjechał w przystanek autobusowy.
Jak poinformowała PAP w sobotę rano kom. Ewa Szymańska-Sitkiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, trwa ustaleń przyczyn i okoliczności tragedii.
- Samochód marki volvo, ok. godz. 1 w nocy, wjechał w przystanek autobusowy na ul. Marszałkowskiej. Znajdowało się tam dwóch mężczyzn, mimo reanimacji nie udało się ich uratować. W aucie oprócz kierowcy było jeszcze dwóch pasażerów - relacjonowała.
Kierowca - 35-latek - miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. - Żeby można było go przesłuchać, musi wytrzeźwieć. Musimy też przesłuchać świadków - powiedziała policjantka.
Według wstępnej hipotezy mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą. - Musimy jednak ustalić dlaczego - dodała Szymańska-Sitkiewicz.