Tragiczny weekend w Polsce - mróz zabił 42 osoby
W czasie mijającego weekendu w Polsce zamarzły aż 42 osoby - wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji. Policjanci apelują, by nie przechodzić obojętnie obok osób pijanych lub bezdomnych, które nie mają gdzie się schronić.
Ostatniej nocy temperatury w całej Polsce spadły do 15 stopni poniżej zera, a miejscami wynosiły nawet poniżej minus 20 stopni.
- Przed nami kolejna bardzo mroźna noc. Nie bądźmy obojętni. Zwracajmy uwagę na osoby pijane, bezdomne - leżące przy drodze, w rowach, na ławkach, w parkach i powiadamiajmy o tym policję - powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, funkcjonariusze czekają też na sygnały dotyczące bezdomnych, którzy mieszkają w pustostanach czy altankach. - Pamiętajmy, że każdy taki przypadek może zakończyć się tragicznie - powiedział.
Najczęściej ofiarą mrozów padają bezdomni lub osoby pijane. Alkohol - jak zaznaczają policjanci - daje bowiem złudne wrażenia ciepła. Tymczasem organizm zdecydowanie szybciej się po nim wychładza.
W tym tygodniu komendant główny policji Andrzej Matejuk polecił funkcjonariuszom, by zwracali podczas patroli szczególną uwagę właśnie na osoby pod wpływem alkoholu lub bezdomne. Policjanci mają też sprawdzać miejsca, gdzie ci ostatni mogą szukać schronienia i przewozić ich do schronisk lub - jeśli to konieczne - do izb wytrzeźwień.
Synoptycy zapowiadają, że nadal będzie zimno. W nocy termometry pokażą od -17 st. na Mazurach do -10 st. na zachodzie kraju.
W poniedziałek w całym kraju okresowo wystąpią opady śniegu. Temperatura maksymalna od -11 st. na Mazurach, -8 i -6 st. w centrum, do -2 i -4 st. wzdłuż zachodniej granicy kraju.
W razie konieczności warto dzwonić pod telefony alarmowe: 112, 998, 999, 997 a także do służb TOPR i GOPR - 603100100.
Zobacz więcej w serwisie pogoda