Trwa ładowanie...
d34xb0p
05-02-2009 08:11

Tragiczne love story: bezdomny zabił przez kobietę

To prawdziwe love story w nowohuckim pustostanie mogłoby wzruszać. On - bezdomny recydywista Paweł T., chciał spotykać się z nią - zbieraczką złomu. Ona nie chciała, bo miała już innego narzeczonego (razem zbierali złom). Wszyscy trzej mieszkali w jednym baraku, co stało się przyczyną tragedii.

d34xb0p
d34xb0p

Wybranek serca kobiety został pobity na śmierć. W środę oskarżony o to został Paweł T. Był sierpień 2008. Para bezdomnych mieszkała sama w Nowej Hucie. Wprowadził się do nich 42-letni Paweł T. , który właśnie wyszedł z więzienia, gdzie siedział za znęcanie się nad rodziną. Według ustaleń śledczych, T. zaczął smolić cholewki do kobiety. Ta odrzucała zaloty.

O sprawie dowiedział się jej narzeczony. W nocy 13 sierpnia para położyła się spać. Około godz. 23 kobieta usłyszała podniesione głosy, a potem odgłosy bicia. Mężczyźni kłócili się o nią. Gdy weszła, zobaczyła jak Paweł T. bije jej narzeczonego w twarz, a potem kopie po całym ciele. Rozdzieliła ich.

Pobity położył się spać, ale zaczął krwawić. Krew była na łóżku i pod nim. Ofiara miała złamaną potylicę, żebra, obrzęk mózgu. Paweł T. wezwał pogotowie, ale było za późno. Paweł T. początkowo twierdził, że nie było go w baraku. Potem jednak przyznał,że tam był, ale nie pamięta czy kopał ofiarę. Grozi mu do 15 lat więzienia.

Gazeta Krakowska

Marta Paluch

d34xb0p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34xb0p
Więcej tematów