Jarosław Kaczyński prowokuje do bardzo brzydkich spekulacji. Co by było, gdyby ktoś się nie spóźnił pół godziny na samolot... Być może nie doszłoby do katastrofy. Po co tego rodzaju nieprzyzwoite i bolesne insynuacje? - mówi dalej Nowak.
Według niego Jarosław Kaczyński stawia się poza nawiasem polskiej polityki i polskich instytucji państwowych bardzo konsekwentnie. - Odrzucił zaproszenie do Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zabronił swoim posłom udziału w corocznym opłatku parlamentarnym i odmówił udziału w opłatku prezydenckim. Nie było w polskiej polityce takiej sytuacji, żeby znacząca część sceny politycznej, niby poważna partia, odmawiała ludzkiego gestu, czyli przełamania się chlebem na Wigilię. Trudno, musimy z tym żyć - tłumaczy w RMF FM.