Biją na alarm w "czerwonym" stanie. Wcześniej głosowali na Trumpa

Farmerzy ze stanu Nebraska, który jesienią tłumnie zagłosowali na Donalda Trumpa, mają teraz poważne obawy w związku z cłami odwetowymi po decyzjach prezydenta. Narzekają, że opłaty podbiją ceny w kraju. O nastrojach w "czerwonym stanie" rozmawiamy z analitykiem i redaktorem naczelnym CIRE.pl Januszem Pietruszyńskim.

Biją na alarm w "czerwonym" stanie. Wcześniej głosowali na Trumpa Niepokój w "czerwonym" stanie. Zagłosowali na Trumpa, teraz "oberwą"
Źródło zdjęć: © PAP
Adam Zygiel
15

Donald Trump nałożył 25-proc. cła na produkty importowane z Meksyku oraz Kanady, a także podwoił dotychczasowe cła na towary z Chin do 20 proc. Tym samym prezydent Stanów Zjednoczonych po raz kolejny wkroczył na ścieżkę wojenną w handlu. Chiny już nałożyły 15-proc. cła odwetowe na amerykańskie produkty rolne, podobne ruchy wykonały też Kanada i Meksyk. Później prezydent USA wstrzymał niektóre decyzje, ale tylko te dotyczące przemysłu motoryzacyjnego.

Najbardziej zaniepokojeni polityką Donalda Trumpa wydają się amerykańscy farmerzy, dla których wojna handlowa była problemem już w trakcie pierwszej kadencji republikanina. Teraz sytuacja może się jeszcze bardziej skomplikować.

"Do Wielkich Farmerów Stanów Zjednoczonych: Przygotujcie się na rozpoczęcie masowej produkcji produktów rolnych, które będą sprzedawane WEWNĄTRZ Stanów Zjednoczonych. Cła na towary zagraniczne wejdą w życie 2 kwietnia. Bawcie się dobrze!" - napisał Trump w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraina chce podpisać umowę z USA. "To będzie kolonializm"

Niepokój w "czerwonym" stanie

Rolnictwo to jeden z najbardziej istotnych sektorów gospodarczych Nebraski, środkowego stanu, zamieszkanego przez nieco ponad 2 mln osób. Według danych Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, farmy i rancza stanowią ponad 89 proc. powierzchni stanu.

Nebraska to "czerwony stan", gdzie republikanie mają wiernych sympatyków. W wyborach w 2024 r. Donald Trump zdobył tam 59 proc. głosów. W skali całego stanu przegrał z Kamalą Harris w zaledwie dwóch z 93 hrabstw. Teraz, mimo politycznego triumfu, pojawiły się poważne obawy w związku z działaniami prezydenta USA.

Mark McHargue, prezes organizacji Nebraska Farm Bureau (NEFB), ostrzega, że handel międzynarodowy odpowiada za ok. jedną trzecią rocznego przychodu stanowych farmerów. W 2024 r. eksport pięciu najważniejszych produktów rolnych przyniósł rolnikom Nebraski ponad 3,5 mld dolarów.

Największymi klientami zagranicznymi farmerów z Nebraski są właśnie Kanada, Meksyk oraz Chiny. Jak wylicza NEFB, kraje te wykupiły ok. 95 proc. eksportu kukurydzy, 90 proc. soi, 57 proc. śruty sojowej, 32 proc. wieprzowiny i 23 proc. wołowiny.

- Niedawno ogłoszone cła na Kanadę, Meksyk i Chiny oraz późniejsze cła odwetowe nałożone na produkty rolne i środki produkcji z USA zwiększają presję na ceny towarów, wyższe koszty środków produkcji i ogólną niepewność gospodarczą, która pozostaje głównym zmartwieniem gospodarstw rolnych i hodowców bydła w całym naszym stanie i kraju - alarmuje McHargue.

Czekają na dopłaty? "Rozczytali Trumpa"

- Nebraska to stan Trumpa. I to nie pierwszy raz, gdy tak obrywają. W 2018 r., gdy Chiny wprowadziły 25-proc. cła odwetowe na amerykańską soję, farmerzy byli zmuszeni do obniżenia cen produktów - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską analityk i redaktor naczelny portalu CIRE.pl Janusz Petruszyński.

- Niczego to jednak nie zmieniło. To hermetyczna społeczność i ponownie wysoko zagłosowali na republikanów. Ja to nazywam "romantyzowaniem złych decyzji Trumpa": cokolwiek złego by nie zrobił, to nigdy nie powiedzą, że Trump jest złym przywódcą. Są bardzo wierni i lojalni - podkreśla ekspert.

Według analityka stanowi farmerzy zakładają, że nawet jeśli stracą na cłach, to będą subsydiowani, zresztą podobnie jak podczas pierwszej kadencji republikanina.

- Oni generalnie popierają decyzje Trumpa i mają nadzieję, że administracja im zrekompensuje straty. Mają takie podejście: to jest nasz gość, my na niego głosujemy, teraz stracimy, a w drugim-trzecim roku kadencji przyjdą dopłaty i się wyzeruje - mówi Pietruszyński.

Pietruszyński wskazuje też, że Trump stara się, by było wokół niego dużo szumu medialnego, by tym samym stwarzać wrażenie sprawczości. Nie wszystkie propozycje finalnie zostaną zrealizowane. - Na zapleczu idzie korekta, co widać przy decyzji o opóźnieniu wprowadzenia ceł na samochody - zauważa ekspert.

Podobnie według niego mogą sądzić farmerzy z Nebraski. - Były takie głosy dotyczące Nebraski, że ona jest "tylko trochę zaniepokojona" tym, co się może wydarzyć, bo czekają na "decyzję ostateczną". A to pokazuje, że mają tego Trumpa "rozczytanego" - mówi analityk.

Nie ceny największym problemem

Według ekonomistów cła podniosą ceny w sklepach. Pietruszyński zwraca jednak uwagę na inny problem - reakcję konsumentów.

- Od dawna nie było takiej sytuacji, by poważne media ekonomiczne zajmowały się paniką konsumencką na przykładzie jajek. Częściej będziemy widzieli wzmożenie społeczno-medialne, które będzie nazywane np. stresem konsumenckim. Ceny może nie będą drastycznie wyższe, ale że w normalnym amerykańskim domu będzie się mówiło o cenach np. jajek, będzie to destabilizacyjne dla całej gospodarki. Będziemy coraz częściej widzieli obrazki czyszczonych półek, bo opinia będzie przekonana, że produkt zniknie albo będzie droższy - tłumaczy.

- Spodziewam się, że Trump bardzo szybko zrobi to, co w kampanii wyborczej, gdy pojawił się w okienku McDonald's, tylko tym razem będzie w sklepie. Zrobi teatralne misterium, że zapełnił koszyk, że nic nie podrożało. Generalnie: "Guys, spokojnie, nic się nie dzieje". Ale to nie jest dla niego komfortowa sytuacja, bo on nie lubi się tłumaczyć - zauważa ekspert.

Adam Zygiel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Meloni o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy. Bez członkostwa w NATO
Meloni o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy. Bez członkostwa w NATO
Wyniki Lotto 06.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kulisy klubu PiS. Nawrocki dziękuje, Kaczyński wzywa do ruszenia w teren
Kulisy klubu PiS. Nawrocki dziękuje, Kaczyński wzywa do ruszenia w teren
Zełenski o rozmowach pokojowych. Przedstawia plan
Zełenski o rozmowach pokojowych. Przedstawia plan
Papież Franciszek zwrócił się do wiernych. Wyemitowano nagranie
Papież Franciszek zwrócił się do wiernych. Wyemitowano nagranie
Demonstracja siły na dalekiej północy. B-52 i F/A-18 niszczą cele
Demonstracja siły na dalekiej północy. B-52 i F/A-18 niszczą cele
Siedem godzin dyskusji. Na koniec weto Orbana ws. Ukrainy
Siedem godzin dyskusji. Na koniec weto Orbana ws. Ukrainy
Zatrzymani ws. loterii youtubera usłyszeli zarzuty
Zatrzymani ws. loterii youtubera usłyszeli zarzuty
Jest zielone światło. Europa będzie się zbroić
Jest zielone światło. Europa będzie się zbroić
Wiosna nie pobędzie długo. Zmiana pogody już na początku tygodnia
Wiosna nie pobędzie długo. Zmiana pogody już na początku tygodnia
Trudeau: Wojna handlowa z USA trwa, wspierajmy kanadyjskie produkty
Trudeau: Wojna handlowa z USA trwa, wspierajmy kanadyjskie produkty
Zdrowie papieża. Nowe doniesienia z Watykanu
Zdrowie papieża. Nowe doniesienia z Watykanu