"Tak" dla Kopca Pamięci, ale nie obok byłego obozu Auschwitz I
Członkowie Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej (MRO) negatywnie zaopiniowali proponowaną przez władze Oświęcimia lokalizację Kopca Pamięci i Pojednania w bezpośrednim sąsiedztwie byłego niemieckiego obozu Auschwitz I - napisano w komunikacie sporządzonym po
posiedzeniu Rady. Rada zastrzegła jednak, że nadal popiera ideę
powstania kopca.
07.12.2006 | aktual.: 07.12.2006 17:33
Sekretarz Rady Marek Zając podkreślił, że decyzję poprzedziło omówienie szczegółowego raportu dotyczącego Kopca. Stworzyła go komisja Rady ds. Lokalizacji Kopca Pamięci i Pojednania, wyłoniona spośród członków MRO.
Według raportu, lokalizacja w bezpośredniej bliskości byłego obozu jest nie do przyjęcia, między innymi dlatego, że Kopiec o wysokości 12-piętrowego wieżowca wiązałby się z radykalną zmianą okolicznego krajobrazu i przytłoczyłby obszar byłego obozu. Lokalizacja Kopca jest też nieprzejrzysta ideowo. Według wstępnych projektów, Kopiec miał stanowić łącznik na trasie między Auschwitz I i Birkenau. Obecnie miałby stanąć między żwirowiskiem, przy murze Auschwitz I i dawną kuchnią SS. Nie ma także ekspertyz geologicznych, jaki wpływ tak duże usypisko miałoby na otoczenie.
Rzecznik Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, które zabiega o budowę Kopca, Bogdan Wasztyl, powiedział w rozmowie z PAP, że jest zdziwiony stanowiskiem wyrażonym w komunikacie. Powiedział, że brakuje w nim konstruktywnego podejścia. Zaznaczył, że w lipcu prezydent Oświęcimia Janusz Marszałek wystąpił do Rady z propozycją zlokalizowania Kopca w miejscu oddalonym o kilkadziesiąt metrów od byłego KL Auschwitz I. Samorządowiec zwrócił zarazem uwagę, że jeśli to miejsce będzie nie do przyjęcia, prosił o sugestie, co do innej lokalizacji.
MRO w komunikacie nie wskazała innej lokalizacji. W raporcie komisji Rady ds. Lokalizacji Kopca Pamięci i Pojednania, który został przygotowany na posiedzenie, jej członkowie przypomnieli natomiast różne propozycje lokalizacyjne. Oprócz wysuwanej obecnie, w debatach eksperckich i publicznych, pojawiły się trzy inne.
Są to propozycje usypania Kopca: na terenie Auschwitz II - Birkenau, która została zdecydowanie odrzucona, w okolicach Altejudenrampe, między KL Auschwitz I a Birkenau, która ma najwięcej zalet, a także koncepcja włączenia Kopca do Parku Pojednania Narodów - Ogrodów Europy w Oświęcimiu, które mają powstać w dolinie Soły.
Inicjatorem budowy Kopca jest artysta Józef Szajna. Z propozycją wystąpił już w połowie lat 90-tych minionego stulecia. W 2002 roku pomysł poparła Międzynarodowa Rada Oświęcimska. W stanowisku przyjętym wówczas podkreśliła jednak, że Kopiec powinien stanąć nieopodal bocznicy kolejowej zwanej Altejudenrampe, mniej więcej w połowie drogi między Auschwitz I, a Auschwitz II - Birkenau. Pomysł wspierają środowiska romskie, żydowskie oraz chrześcijańskie.
Kamienny kopiec ma mieć kształt ściętego stożka o wysokości około 30 metrów. Na jego szczyt, gdzie ustawiona zostanie rzeźba prof. Szajny "Przejście - 2005", wiodły będą ścieżki. Wewnątrz Kopca powstanie rotunda, w której będzie płonął wieczny ogień. Idea kopca ma mieć charakter ponadnarodowy i ponadwyznaniowy.
MRO została utworzona przez premiera w 2000 roku i jest organem opiniodawczo-doradczym w zakresie ochrony i zagospodarowania terenów byłego hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz i innych Pomników Zagłady. Członkami są m.in. znane osobistości, autorytety w dziedzinie historii II wojny światowej, obozów koncentracyjnych i holocaustu. Przewodniczy jej prof. Władysław Bartoszewski.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II - Birkenau, powstał dwa lata później i stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. Kompleks uzupełniała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów i jeńców sowieckich.