Tajemnicze beczenie - zagadka rozwiązana
Rozszyfrowano odgłos pandy wielkiej - przypominający beczenie i wydawany często w sezonie godowym. Według naukowców, za jego pośrednictwem samce rozpowszechniają informacje o swej wielkości, samice zaś - o wieku - informuje serwis "News in Science".
18.09.2009 11:18
Naukowcy po raz pierwszy poddali analizie informacyjną treść odgłosów wydawanych przez pandy. Kierownik zespołu i biolog z zoo w Atlancie, dr Benjamin Charlton zwraca jednak uwagę, że "beczenie" jest tylko jednym z typów odgłosów wydawanych przez pandy.
- Pandy wielkie wydają z siebie także szczeknięcia, pojękiwania, pomruki, ryki i kwiki" - wylicza. Samice dodatkowo specyficznie sygnalizują głosem, że już się rozpoczęła bądź, że się zbliża im ruja. Zdarzało się też słyszeć pewne odgłosy niewokalne, jak prychnięcia i kłapania.
W ramach najnowszego badania dr Charlton oraz jego współpracownicy - dr Zhang Zhihe i dr Rebecca Snyder, wsłuchiwali się jednak wyłącznie w beczenie, wydawane przez pandy przez cały rok, choć częściej i najwyraźniej w okresie godowym.
Naukowcy nagrali 14 dorosłych zwierząt mieszkających w centrum badawczym w chińskim Chengdu, cztery pandy z zoo w Atlancie, Memphis i amerykańskim Narodowym Parku Zoologicznym. Pod lupę wzięli po dziewięć samic i samców w wieku od 6 do 21 lat. Gromadzili też dane na temat ich wielkości i wagi.
Słabeusz czy siłacz?
Później, z pomocą specjalnych programów komputerowych, przeprowadzili analizy akustyczne nagrań. Zwrócili uwagę, że głosy samców i samic wyraźnie się różnią, co prawdopodobnie ma znaczenie podczas sezonu godowego.
Biolodzy doszli do wniosku, że godne zaufania informacje na temat wielkości ciała można znaleźć wyłącznie w beczeniu samców. Nasłuchujące ich z pewnej odległości samice dowiadują się więc, czy zbliża się samiec duży i krzepki, czy też drobny słabeusz.
Oczywiście nie jest tak, że pandy "mówią" coś w klasycznym sensie. Jak wyjaśnia Charlton, dla przekazywania informacji o wieku czy wielkości zwierzęcia największe znaczenie mają głosy wydobywające się wskutek rezonansu w aparacie wokalnym. Istnieje bowiem ścisła zależność między częstotliwością dźwięków, długością krtani i wielkością całego ciała. Na wszystkie te cechy wpływają hormony dojrzewającego osobnika.
Pobekujące samice nie przekazują wiarygodnych informacji na temat swojej wielkości. Zdradzają za to wiek. - Po prostu nie mają wyboru. Informacja na temat wieku samicy jest prawdopodobnie obecna w pobekiwaniu na skutek związanych z wiekiem zmian w organach służących do wydawania głosu - opowiada Charlton.
Jest duże prawdopodobieństwo, że starsze samice "są bardziej doświadczone w rozrodzie", dlatego samce mogą poszukiwać właśnie ich, a "unikać ścigania tych, które są zbyt młode na rozród" - spekulują naukowcy.
Dr Charlto nie sądzi, by samice potrzebowały znać wiek swoich dorosłych koleżanek. Inaczej jest u samców, którym wiedza na temat wielkości innych samców może się przydawać. Dzięki temu łatwiej jest "unikać ryzykownych starć z większymi rywalami".
Szczegóły badań publikuje pismo "Animal Behaviour".