władimir putin(strona 161/216)

Władimir Putin, zdaniem większości komentatorów, zdominował Donalda Trumpa podczas szczytu w Helsinkach. Prezydent Rosji stale sprawdza, na ile może sobie pozwolić. Tyczy się to również takich rzeczy jak zgłoszenie wejścia w strefę powietrzną NATO.

Czy USA powinny, zgodnie ze zobowiązaniami, bronić sojuszników w NATO takich jak Czarnogóra? Donald Trump nie jest tego pewny. Eksperci biją na alarm. - Bardzo łatwo te same słowa odnieść do Polski. To bardzo niepokojąca wypowiedź, która sprawia, że siły USA w Polsce mogą stać się wydmuszką - mówi WP były wojskowy, dr Maciej Milczanowski.

Rosyjski MSZ zretweetował post Trumpa i nadał mu tym samym oficjalny stempel Kremla. Amerykański prezydent obarczył w nim USA (a tym samym samego siebie) winą za złe relacje z Rosją, ponieważ USA zachowywały się "głupio" - brzmi komentarz w "Deutsche Welle".

Nie milkną echa spotkania Trumpa z Putinem na szczycie w Helsinkach. Na prezydenta USA spadła lawina krytyki. Komentatorzy i politycy zauważają, że prezydent USA był zbyt uległy wobec Putina. - Nie jestem ani prorosyjski, ani pro-jakiś tam - stwierdził Donald Trump. - Chcę tylko, by mój kraj był bezpieczny - dodał.

Estońskie ministerstwo spraw zagranicznych przekazało ambasadorowi Rosji notę protestacyjną. To odpowiedź na naruszenie przez dwa rosyjskie samoloty estońskiej przestrzeni powietrznej. Według mediów, na pokładzie jednej z maszyn mógł być Władimir Putin.

Nie milkną kontrowersje wokół poniedziałkowego spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji. Głos w tej sprawie postanowił zabrać Donald Trump. Opublikował wymowny wpis na Twitterze, w którym porównuje szczyt NATO do spotkania z Władimirem Putinem.

Niemiecka prasa szeroko komentuje szczyt Trump-Putin w Helsinkach. Nasi zachodni sąsiedzi są krytyczni wobec postawy prezydenta USA.

Wypowiedzi Donalda Trumpa, które padły podczas konferencji prasowej z Władimirem Putinem w Helsinkach, nie spodobały się byłemu dyrektorowi CIA. John Brennan uznał, że Putin ma Trumpa "w garści".

Tuż przed konferencją prasową, na której prezydenci USA oraz Rosji mieli odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, doszło do niecodziennej sytuacji. Z sali wyprowadzono jednego z reporterów.

Rząd Niemiec w pełni popiera spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina. Jednocześnie wzywa UE do zdecydowanego stawiania czoła "częściowo bardzo agresywnym" wypowiedziom prezydenta USA.

Zakończyła się konferencja prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i prezydenta Rosji Władimira Putina. Przywódcy rozmawiali m.in. o zajęciu Krymu przez Rosję, ingerencji GRU w wybory w Ameryce i o walce z terroryzmem.

Jeszcze żadne spotkanie dyplomatyczne nie wywoływało tylu emocji i obaw po obu stronach Atlantyku. Przez 90 minut prezydenci Rosji i USA będą pozostawieni sam na sam i nikt tak naprawdę nie wie dlaczego i po co. - Na takich sytuacjach nasz region zwykle wychodzi bardzo źle. Tak jak w Jałcie - mówi WP Marcin Zaborowski.

Grad bramek, mecz, który przejdzie do historii i pewna wygrana Francuzów z Chorwatami w finale. Ale to nie oni mają dzisiaj największe powody do radości. Prawdziwym beneficjentem mundialu nie są Mbappe czy Modrić, ale Władimir Putin. Car, który kupił sobie przychylność Zachodu, a resztę uciszył.

W poniedziałek dojdzie do historycznego spotkania w Helsinkach. Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump będzie rozmawiał w cztery oczy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem.

Trump pochwalił Polskę i zganił Niemcy za zbyt prorosyjską politykę. Teoretycznie to nic lepszego powiedzieć nie mógł. Ale jego słowa ostatecznie mogą nam zaszkodzić.

Sankcje związane z aneksją Krymu i agresją na wschodzie Ukrainy zostały przedłużone do 31 stycznia 2019 r. UE podjęła decyzję jednogłośnie.

Prezydent USA Donald Trump i prezydent Rosji Władimir Putin spotkają się w Helsinkach. Rozmowy zaplanowano na 16 lipca.