Uber, Bolt, a może Free Now? Zamawiacie czasem tam kursy? Ja przez kilka miesięcy często woziłem pijanych pasażerów, którzy i tak są o niebo lepsi od dorosłych z małymi dziećmi, ponieważ w Polsce nie przyjęła się świadomość, że foteliki są po to, żeby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo. Nie było łatwo: wojna z taksówkarzami, strach przez kontrolami ITD, a w końcu koronawirus.