Uber, Bolt i Freenow podrożeją o 50%? Wszystko przez zmianę przepisów
To będzie droga zmiana. Od 17 czerwca każdy kierowca zatrudniony do przewozu osób będzie musiał legitymować się polskim prawem jazdy. Z luki prawnej przestaną więc korzystać kierowcy przejazdów "na aplikację". A im bardziej restrykcyjne przepisy tym wyższe ceny.
W czerwcu w życie wejdą ważne zmiany. Zgodnie z przepisami każdy kierowca zatrudniony do przewozu osób będzie musiał posiadać polskie prawo jazdy. Obcokrajowcy, aby takie dokumenty otrzymać muszą przebywać w naszym kraju co najmniej przez 185 dni. Poza tym czas zabiera również sama procedura.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jechał rowerem po trasie S3. Niebezpieczną podróż przerwała policja
Jak wylicza Zespół Doradców Gospodarczych TOR - cytowany przez "Dziennik Gazetę Prawną", liczba kierowców świadczących przewozy w całym kraju może zmaleć o 10%, przy czym w samej Warszawie aż o 30%.
Mniej kierowców i zaostrzone przepisy doprowadzą do wzrostu cen. TOR szacuje, że za przejazdy Uberem zapłacimy nawet 50% więcej.
Najważniejszy cel - bezpieczeństwo pasażerów
Ministerstwo Infrastruktury wyjaśnia, że nowe przepisy są odpowiedzią na potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa przewożonych osób. To ważne w kontekście informacji związanych z nadużyciami, jakich dopuszczali się kierowcy szczególnie w kierunku kobiet. Resort chce też wyeliminować z rynku kierowców, którzy nie spełniają niezbędnych wymagań.
Czytaj również: Uber zapłaci gigantyczne pieniądze. "Zdemolowali branżę"
Źródło: WP/DGP/Money.pl